Pomimo upływu lat sukces i popularność płockiej ZOONOOOCY nie słabnie. Bilety rok do roku wyprzedają się do ostatniej sztuki. A do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego tuż przed zmrokiem zmierzają prawdziwe tłumy. W piątek, 28 czerwca 2024 roku nie było inaczej. Chętnych do spędzenia nocy w otoczeniu dzikich zwierząt i skorzystania z atrakcji przygotowanych przez organizatorów nie zraziła nawet deszczowo – burzowa pogoda.
10. edycja ZOONOOOCY, którą zorganizował Miejski Ogród Zoologiczny w Płocku przyciągnęła prawdziwe tłumy. I chociaż dzień był upalny, to jednak aura na wieczór i noc w Płocku miała kompletnie inne 'plany’. Najpierw burza, potem deszcz. Nie miało to jednak znaczenia dla osób, które zdecydowały się na udział w imprezie. Plac przy Grzybku na terenie zoo zapełniał się z minuty na minuty. A namioty wyrastały, jak przysłowiowe grzyby po deszczu. Jak mówiła Magdalena Kowalkowska, z płockiego zoo, na kilka godzin przed otwarciem bram imprezy, sprzedanych było tysiąc biletów.
– Od kilku lat bierzemy udział w tej imprezie. Nasza córka już od środy była spakowana – śmieje się pan Piotr, który do zoo wraz z rodziną przyjechał z… płockich Podolszyc. Dlaczego biorą udział w wydarzeniu? – To zupełnie inne emocje niż możliwość dziennego zwiedzania. Nietypowa pora, czyli zachód słońca i noc, sprawia, że wśród tych wszystkich zwierząt, człowiek stara się dopasować do ich świata, bardziej odczuwa się ich bliskość, bardziej się je poznaje – no przynajmniej ja tak mam – wyjaśnia. – Ten nocny klimat imprezy nie jest przereklamowany – dodaje z uśmiechem. Zaznaczył, że wraz z żoną i córką biorą udział już w trzeciej edycji wydarzenia.
Oczywiście płocka ZOONOOOC to nie tylko możliwość przeżycia ekscytującej przygody, nocnego zwiedzania czy przebywania wśród zwierząt. Organizatorzy dbają o mnóstwo atrakcji. W tym roku były pokazy zwierząt terrarystycznych, spotkania z opiekunami zwierząt, którzy zdradzali ciekawostki z codziennego życia mieszkańców zoo. Nie zabrakło animacji dla dzieci oraz zabawa w parku linowym.
Na scenie z kolei na uczestników czekał muzyczny pokaz światła i zimnych ogni, który zaprezentowano po zmroku, co dało wręcz elektryzujący efekt. Nie można nie wspomnieć o ognisku, które sprawiło, że atmosfera wśród uczestników wydarzenia, stała się iście rodzinna. Było też sporo konkursów z cennymi nagrodami.
Płocką imprezę w tym roku poprowadziła Agnieszka Kołodziejska, znana jako Kołodka z Radia – ceniona prezenterka radia ZET, dziennikarka, podróżniczka. Jest prowadzącą program „Polacy za Granicą” w Polsat Play oraz autorką książki „Polacy na emigracji”.
Tymczasem zapraszamy do bogatej galerii zdjęć z 10. edycji ZOONOOOCY w Płocku…
Fot. DR.