– Jacek Dąbrowski, dziennikarz, publicysta, poeta. Człowiek ciepły, otwarty, życzliwy, wobec którego nie można było być obojętnym – wspomina Alina Boczkowska, przyjaciółka i osoba bardzo bliska zmarłemu.
W czasie swojej zawodowej aktywności był związany z licznymi tytułami prasowymi o zasięgu ogólnopolskim, regionalnym i lokalnym. Publikował między innymi w tygodniku „Myśl Polska”, „Nowym Tygodniku Płockim”, „Kurierze Mazowieckim”, „Niezależnej Trybunie Mazowieckiej”. Miał mnóstwo pomysłów i energii do działania. Zainicjował powstanie kilku gazet, był pomysłodawcą wydarzeń kulturalnych – koncertów, wieczorów poetyckich, akcji charytatywnych. Przymierzał się do wydania książki zawierającej przeprowadzone przez siebie wywiady z osobistościami polskiej kultury i sztuki m.in. Józefem Szajną, Krzysztofem Zanussim, Tomaszem Zygadło, Andrzejem Łapickim i innymi. Niestety, nie zdążył… – czytamy we wspomnieniu.
Inteligentny, błyskotliwy, zdolny – wymienia Alina Boczkowski. I dodaje: – cieniem na jego życiu położyła się choroba alkoholowa. Jednak w tym wszystkim miał szczęście do ludzi. Miał przyjaciół, którzy starali się go wspierać w ciężkich chwilach, pomagać w powrocie do trzeźwości. Z czasem jednak te powroty były coraz trudniejsze…
Śmierć Jacka Dąbrowskiego poruszyła wielu ludzi. Pod wpisem o Jego śmierci na Facebooku pojawiły się między innymi takie komentarze: „Dobry, zdolny, uczciwy. Człowiek o dobrym sercu”, „To właśnie świadczy o wartości człowieka. Mimo bezdomności i ułomności, tylu ludzi wspomina Jacka bardzo ciepło”, „Przedstawiciel płockiej Cyganerii. Znakomity dziennikarz i publicysta, który przegrał walkę z losem. Nie będzie takiego drugiego Jacka…”, „(…) Jacek był dobrym, zdolnym i uczciwym Człowiekiem mimo, że sam czasami niewiele miał, to dzielił się z wieloma ludźmi tym co miał”, „Znakomity dziennikarz i publicysta, który przegrał walkę z losem. Nie będzie takiego drugiego Jacka…”.
Pogrzeb Jacka Dąbrowskiego odbył się w czwartek 23 września na cmentarzu komunalnym w Płocku. W ostatniej drodze zmarłemu towarzyszyli przyjaciele i bliscy. Jacek Dąbrowski miał 60 lat.
Zespół redakcyjny „Dziennika Płockiego” rodzinie i przyjaciołom zmarłego składa głębokie wyrazy współczucia.
Fot. Waldemar Lawendowski.