Od najbliższego czwartku każda osoba na ulicy musi zakrywać nos i usta. Jeśli jednak nie posiadamy maseczki, są proste i tanie sposoby by spełnić ten obowiązek.
Maseczki trzeba będzie nosić od 16 kwietnia.
– Każda osoba w miejscu publicznym będzie musiała nosić maseczkę, szalik czy chustkę, która zakryje zarówno usta, jak i nos. Obowiązek dotyczy wszystkich, którzy znajdują się na ulicach, w urzędach, sklepach czy miejscach świadczenia usług oraz zakładach pracy – takie wyjaśnienie zamieszczono na stronie internetowej www.gov.pl.
Jeśli ktoś jak dotąd nie zaopatrzył się w maseczkę, to na You Tube można znaleźć poradniki, w jaki sposób zrobić taką maseczkę samodzielnie – wystarczy złożyć chustkę (albo papierową serwetkę) na trzy części i dołożyć gumki na końcach materiału, podwijając te części tkaniny do środka.
Można również skorzystać z propozycji dr hab. Anny Myczkowskiej-Szczerskiej z Wydziału Form Przemysłowych krakowskiego wydziału ASP. Myczkowska-Szczerska zaprojektowała schemat składania takiej maseczki w domu, którą będzie do wyrzucenia zaraz po użyciu. Czego potrzebujemy? Ręcznika papierowego – starczą dwa połączone listki, ponadto przygotujmy dwie gumki recepturki i zszywacz. Wystarczy kilka minut i taka jednorazowa maseczka będzie gotowa. Na profilu Wydziału Form Przemysłowych ASP w Krakowie znajdziemy też inne sposoby na powstanie maseczki. Pamiętajmy, że to doraźne rozwiązanie.
Pod tym linkiem można znaleźć instruktaż robienia maseczki na Facebooku.
Ewentualnie, jeśli nie korzystamy z mediów społecznościowych, zdjęcia krok po kroku zamieszczono w tym artykule.
Aby maseczki stały się towarem bardziej powszechnym,Poczta Polska wprowadziła sprzedaż maseczek wielokrotnego użytku (9,99 zł za sztukę). Ponadto Kancelaria Premiera ogłosiła program budowy możliwości i kompetencji w zakresie zdolności produkcyjnych maseczek w Polsce. Chodzi o uruchomienie produkcji zarówno maseczek higienicznych, jak i tych z filtrami HEPA. Firmy, które będą brały udział w zdziałaniach (a tych zgłosiło się już ok. 700 głownie z sektora MŚP), zakupią potrzebne linie produkcyjne, przy czym koszt niezbędnych maszyn może wynieść ok. 2 mln zł. Szef Kancelarii Premiera Rady Ministrów, Michał Dworczyk w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, mówił iż celem jest produkcja nawet 100 mln maseczek miesięcznie. Obecnie monopol na produkcję mają Chiny, skoro jednak nie wiemy jak długo potrwa pandemia i czy nie dojdzie do drugiej fali zachorowań, a można też mówić o eksporcie środków ochrony osobistej, zdaniem wiceminister rozwoju Olgi Semeniuk warto „budować taki potencjał produkcyjny”.
Dodajmy, że od 19 kwietnia rząd zamierza powoli „odmrażać” gospodarkę, jest szansa na złagodzenie obostrzeń przy jednoczesnym zachowaniu środków ostrożności. Jak twierdził wywiadzie dla radiowej Trójki rzecznik rządu, Piotr Mueller, wstępne warianty omówiono na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, decyzje mają zapaść w środę lub w czwartek. Na początek brana jest pod uwagę zmiana w ograniczeniach liczebności osób w sklepach.
Otwarte sklepy w galeriach handlowych, salony fryzjerskie – rząd wkrótce zniesie część obostrzeń?
Fot. Pixabay