Nafciarze wygrywają ważny mecz w Porto!

Piłkarze ręczni Orlen Wisły pokonali na wyjeździe FC Porto Vitalis 24:20 (14:9). To drugie zwycięstwo płocczan w tej edycji Ligi Mistrzów.

Nafciarze bardzo słabo rozpoczęli to spotkanie. Choć to oni prowadzili 1:0, to bardzo szybko zaczęli przegrywać 1:5. Wtedy trener Manolo Cadenas poprosił o przerwę w grze i to było bardzo krzepiące dla naszych szczypiornistów. Kolejny fragment  meczu wygrali aż 8:0 i doprowadzili w ten sposób do wyniku 9:5. Do przerwy udało im się jeszcze podwyższyć to prowadzenie i ostatecznie płocczanie prowadzili przed drugą połową 14:9.

W drugiej połowie szczypiorniści Wisły choć nie zagrali pewnie, to utrzymywali kilkubramkową przewagę, a pod koniec meczu podwyższyli ją nawet do sześciu goli. Portugalczycy zdołali jeszcze odrobić dwie bramki, ale nie było ich stać na nic więcej i ostatecznie płocczanie pokonali FC Porto Vitalis 24:20.

Za całe spotkanie znów trzeba pochwalić obydwu bramkarzy Wisły, a zwłaszcza Marina Sego. Ten obronił trzy rzuty karne, odbił 11 piłek i zdobył jednego gola, rzucając piłkę przez całe boisko. Dobre spotkanie zaliczył również debiutujący w barwach nafciarzy Vedran Zrnić, który trzy razy trafił do siatki rywali.

FC Porto Vitalis – Orlen Wisła Płock 20:24 (9:14)
Porto: Laurentino, Bravo – Duarte 4, Ferraz 6, Salina, Moreira 3, Davyes 3, Schubert, Martins 1, Spinola, H. Santos 3, Borges
Orlen Wisła: Sego 1, Wichary – Kwiatkowski, Nenadić 6, Ghionea 1, Syprzak 4, Lijewski 3, Eklemović 2, Nikcević 3, Milas, Zrnić 3, Toromanović, Wiśniewski 1