To był bardzo udany weekend dla zawodników Orlen Wisły. Płocczanie osłabieni brakiem trzech zawodników wygrali z francuską Dunkierką w meczu wyjazdowym 28:25 (15:13).
Po bardzo dobrym spotkaniu w pierwszej kolejce i minimalnej porażce z THW Kiel, nafciarze jechali do Francji po dwa punkty. Jednak ich spokój zburzyła kontuzja jednego z kluczowych graczy, Marcina Lijewskiego. „Szeryf” naderwał mięsień dwugłowy uda i nie mógł wystąpić podczas spotkania we Francji. Do składu powrócił natomiast Ivan Nikcević, który przez trzy tygodnie leczył taki sam uraz z jakim zmaga się teraz wcześniej wspomniany Lijewski.
Płocczanie zagrali jednak bardzo dobrze. Już na samym początku odskoczyli na kilka bramek. W 25. minucie było ich aż pięć przewagi dla naszego zespołu (14:9). Zarówno w końcówce pierwszej jak i na początku drugiej połowy meczu gospodarze starali odrabiać straty i zrobili to na tyle skutecznie, że udało im się doprowadzić do remisu 20:20. W 40. minucie znów szansę gry otrzymał Adam Morawski i jak podczas poprzednich spotkań wykorzystał ją bardzo dobrze. Wisła znów odskoczyła na kilka bramek co pozwoliło ostatecznie pokonać we Francji Dunkierkę 28:25.
Najskuteczniejszym zawodnikiem Wisły był Valentin Ghionea, który zdobył aż 11 goli.
Dunkerque HB Grand Litorral – Orlen Wisła Płock 25:28 (13:15)
Dunkerque: Annotel, Gerard – Touati 2, Joli 3 (1/2k), Butto 4 (4/4k), Grocaut, Mokrani 1, Afgour, Lie Hansen, Lamon 2, Guillard 2, Nagy 3, Rambo 1, Soudry 7
Orlen Wisła: Šego, Morawski – Ghionea 11 (2/2k), Nikčević 3, Kwiatkowski 1, Toromanović, Eklemović 1, Paczkowski 2, Jurkiewicz 4, Kavaš, Nenadić 6 (1/1k), Milas