Pomocnik Piotr Mroziński, z którym Wisła Płock postanowiła nie przedłużać wygasającego – wraz z końcem grudnia 2016 roku – kontraktu został nowym piłkarzem Pogoni Siedlce. Natomiast skrzydłowy Witalij Hemeha po skróceniu wypożyczenia do drużyny Nafciarzy, rozwiązał umowę ze swoim macierzystym klubem Dynamem Kijów i obecnie jest wolnym zawodnikiem.
24-letni Mroziński oficjalnie bez klubu pozostawał więc jedynie kilka dni i w środę podpisał 1,5-roczny kontrakt z czwartą drużyną pierwszej ligi Pogonią Siedlce. Wydaje się, że to dobry ruch zarówno ze strony zawodnika, który w końcu będzie miał szansę na regularną grę oraz aktualnie „trzeciej siły Mazowsza”, potrzebującej gracza do środka pola po powrocie do Legii Warszawa Rafała Makowskiego.
Były gracz Widzewa Łódź, z którego zresztą trafił do Wisły latem 2015, przez 1,5 roku pobytu w Płocku zagrał w 22 meczach pierwszego zespołu i zobaczył w nich 6 żółtych kartek. Swój udział w awansie do ekstraklasy na pewno miał, w końcu na zapleczu zagrał w 20 spotkaniach (844 minuty). W trwającym sezonie 2016/17 był już jednak graczem ostatniego wyboru i na boisku pojawił się zaledwie dwa razy: w Pucharze Polski ze Stalą w Mielcu oraz Lotto Ekstraklasie z Ruchem Chorzów przy Łukasiewicza 34. Oba starcia zakończyły się wynikami 4-3 dla gospodarzy.
Z kolei blisko 23-letni Hemeha od 29 grudnia 2016 roku pozostaje wolnym zawodnikiem, po tym jak za porozumieniem stron rozwiązał swój kontrakt z macierzystym klubem. Cały czas nie ma jednak w tej sprawie komunikatu ze strony Wisły Płock, ale jak mówi prezes płockiego klubu Jacek Kruszewski: – Nasza umowa z Witalijem została rozwiązana. Wciąż czekamy jednak na załatwienie spraw formalnych z Dynamem Kijów. Jesienią Ukrainiec wystąpił w 8 meczach (239 minut) drużyny prowadzonej przez Marcina Kaczmarka.
Ponadto, warto dodać, że beniaminka z Płocka mogą opuścić jeszcze zawodnicy znajdujący się na liście transferowej: Bartosz Kaniecki, Emil Drozdowicz oraz Krystian Popiela (wypożyczenie). Dla odmiany klub wciąż pracuje nad sprowadzeniem przynajmniej jednego napastnika. Ostatnio lista życzeń nieco się powiększyła o: zawodnika z paszportem kraju należącego do Unii Europejskiej z ligi rumuńskiej oraz 23-letniego Polaka grającego za granicą (chodzi o kogoś z dwójki Piotr Parzyszek – Kacper Przybyłko). Rozwiązanie tej sprawy ma nastąpić w przyszłym tygodniu.
Źródło: własne / Pogoń Siedlce / Dynamo Kijów
Fot. Pogoń Siedlce / Z perspektywy kominów