Syn Jarosława Popieli niegdyś (w latach 1998-2001) zawodnika Petrochemii i Orlenu Płock – 18-letni Krystian, w środę, 6 lipca, pojawił się na treningu Wisły Płock.
Choć Wisła Płock potrzebuje jeszcze wzmocnień w ofensywie i to ich spodziewają się kibice, to władze klubu – z myślą o przyszłości – postanowiły przetestować byłego napastnika zespołu Primavery Cagliari Calcio – Krystiana Popielę. I… bardzo dobrze. Tak samo jak w przypadku będącego blisko Wisły Sebastiana Milewskiego jest to zawodnik z rocznika 1998 i – miejmy nadzieję – że się sprawdzi. Żeby tylko nie okazał się drugim Pawłem Łysiakiem, w którego swoją drogą mocno wierzyłem. Głównie z racji tego, że chyba każdy kto ogląda mecze jakiejś drużyny ze swojego miasta, chciałby w niej oglądać młodą, polską „dziewiątkę” strzelającą bramki, a nie z powodu tego, że Łysiak dołączył do Wisły z niemieckiego VfL Wolfsburg.