– Wczoraj czyli w środę, 14 września, informowałem o ciele kobiety wyłowionym z Wisły. W informacji podałem, że jest to 55 letnia mieszkanka powiatu płockiego, gdyż zidentyfikował ją jej mąż – informuje Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji.
Policjanci prowadzący tę sprawę ustalili, że nie jest to ta kobieta. Okazało się, że mężczyzna błędnie zidentyfikował ciało. Funkcjonariusze w toku prowadzonych czynności ustalili, że osobą która utonęła była 66-letnia mieszkanka Płocka. Osoba ta nie była poszukiwana przez policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Przyczyna śmierci nie jest znana.
Wstępnie ustalono, że do jej śmierci nie przyczyniły się inne osoby, jednak dokładna przyczyna zostanie ustalona w toku przeprowadzonego postępowania.