Marcin Kaczmarek: Wisła ma grać w ekstraklasie, a nie tylko w niej być

Kilka godzin po oficjalnym rozpoczęciu przygotowań do sezonu 2016/2017, Wisła Płock zaprosiła dziennikarzy na pierwszą, przedsezonową konferencję prasową.

Udział w – rozpoczętym w czwartkowe południe – spotkaniu wzięli: prezes Wisły – Jacek Kruszewski, nowy dyrektor sportowy klubu – Łukasz Masłowski, trener – Marcin Kaczmarek oraz dwaj pozyskani w tym tygodniu zawodnicy: Dominik Furman i Kamil Sylwestrzak.

Konferencję rozpoczął prezes Kruszewski, który przedstawił sylwetkę dyrektora Masłowskiego oraz powiedział o zadaniach jakie na niego czekają. – Chcemy, aby dyrektor Masłowski pracował nad transferami, przygotowywał skauting, a przy tym był bardzo blisko pierwszego zespołu oraz drużyny rezerw.

Po krótkim wstępie do głosu doszedł trener Kaczmarek, przypominający zgromadzonym letni plan przygotowań Nafciarzy i zaznaczający przy tym, że termin ostatniego meczu kontrolnego z Arką w Gdyni (zaplanowany na sobotę – 9 lipca) może ulec zmianie. Spowodowane jest to tym, że płocczanie rozgrywki ekstraklasy zainaugurują w piątek – 16 lipca, a zespół Grzegorza Nicińskiego zakończy pierwszą kolejkę trzy dni później.

W dalszej części konferencji prezes Wisły wspomniał o kolejnych, planowanych transferów do klubu, jednak nie odkrył wszystkich kart. – Chcemy, żeby do wyjazdu na obóz do Grodziska Wielkopolskiego dołączyło do nas przynajmniej dwóch nowych zawodników o określonej klasie. Docelowo planujemy natomiast sprowadzenie jeszcze czterech piłkarzy. Po zakontraktowaniu bocznego obrońcy i środkowego, defensywnego pomocnika, sternik płockiego klubu zapowiedział zakup zawodników ofensywnych, choć nie wykluczył sprowadzenia jeszcze jednego obrońcy.

Ze spraw organizacyjno-infrastrukturalnych dowiedzieliśmy się natomiast, że swoją lokalizację zmieni sektor gości. Od teraz będzie on znajdował się na trybunie zachodniej (za lożę honorową) i pomieści 1200-1300 widzów. Powodem jego przeniesienia jest zły stan techniczny dotychczasowego sektora dla przyjezdnych oraz długość drogi dojścia kibiców gości do ich sektora, co sugerowała policja.

Na płockich kibiców czekać będzie z kolei 10 tysięcy miejsc, bo właśnie taką pojemność stadionu zgłosi Wisła do ekstraklasy. 10 tysięcy to również liczba… jakiej na lipcowej inauguracji spodziewa się Jacek Kruszewski, który średnią ekstraklasową frekwencję w Płocku szacuje na około 5 tysięcy. Oprócz tego sympatycy Nafciarzy “spotkają się” z nieznacznie wyższymi cenami biletów. – Nie będą to bilety bardzo drogie, będą można powiedzieć jednymi z najtańszych w Polsce, jeśli chodzi o ekstraklasę – tłumaczył Kruszewski, zapowiadając jednocześnie, że więcej szczegółowych informacji o pojedynczych wejściówkach i karnetach, klub przekaże w przyszłym tygodniu.

Pod koniec spotkania prezes wspomniał jeszcze o przygotowywanych przez klub “rzeczach niewidocznych” oraz o wysokości budżetu przeznaczanego na pierwszą drużynę. Tym czego początkowo “nie będzie widać” jest – (…) remont szatni i magazynu pierwszego zespołu, stworzenie zupełnie nowej sali konferencyjnej oraz największe wyzwanie – dostosowanie obiektu do wymogów telewizji. 

Budżet przeznaczony na pierwszy zespół Wisły będzie natomiast oscylował w granicach 9 mln zł. 2/3 z tej kwoty gwarantuje telewizja, która na koniec sezonu przekaże jeszcze bonus za zajęte miejsce w tabeli. Może się jednak okazać, że przed rozpoczęciem sezonu, ekstraklasa znajdzie sponsora tytularnego rozgrywek i wtedy konto wszystkich klubów zostanie zasilone dodatkową ilością środków finansowych.

Czwartkowa konferencja to… nie tylko prezes i trener. Byli na niej przecież jeszcze nowi: dyrektor sportowy oraz piłkarze, którzy nie powiedzieli zbyt wiele. Masłowski zapewnił jedynie, że nie jest już agentem piłkarskim, co mogłoby kolidować z objętą niedawno posadą, i obecnie to Wisła i jej dobro jest u niego na pierwszym miejscu. Dwójka Furman – Sylwestrzak zgodnie przyznała, że cieszy się z przeprowadzki do Płocka i nie może już doczekać się startu rozgrywek ekstraklasy.

Fot. Mateusz Lenkiewicz