Piłkarze Orlen Wisły dość pechowo przegrali w pierwszej kolejce Velux EHF Ligi Mistrzów z THW Kiel 33:34 (14:14). Zapraszamy do zapoznania się z opiniami pomeczowymi trenerów i zawodników obydwu zespołów.
Alfred Gislasson, trener THW Kiel:To był, tak jak się spodziewałem bardzo ciężki mecz. I chociaż obie drużyny popełniły wiele błędów byliśmy świadkami całkiem dobrej piłki ręcznej. O zwycięstwie w dzisiejszym meczu zadecydowała jedna piłka, która mogła dać wygraną obu ekipom. Mieliśmy to szczęście, że piłka trafiła do nas, dzięki czemu mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Zagraliśmy dzisiaj dobry mecz, chociaż podobnie jak Wisła mieliśmy wiele problemów ze składem. Muszę przyznać, że Wisła w tym sezonie jest bardzo dobrym, doświadczonym zespołem.
Aron Palmarsson, rozgrywający THW Kiel: To był dla nas bardzo ciężki mecz, ale muszę przyznać, że fajnie grało nam się w Orlen Arenie, przy takiej publiczności. Mieliśmy problemy w obronie i ofensywie. O ile nasza gra w defensywie jeszcze jakoś wyglądała w pierwszych trzydziestu minutach, to wiedzieliśmy, że musimy poprawić atak po zmianie stron. To nam się udało i to też zaważyło o naszej wygranej
Manolo Cadenas, trener Orlen Wisły: To był dla nas bardzo ważny mecz, bowiem przyjechała do Płocka jedna z najlepszych, obok Barcelony i HSV, drużyn na świecie. Kiel wygrał podobnie, jak w ostatnim meczu ligowym z Wetzlar, dzięki akcji w ostatniej sekundzie. Gdyby Marin obronił ostatnią piłkę, może wynik byłby remisowy. Niestety tak się nie stało, ale w obliczu naszych problemów kadrowym jestem zadowolony z postawy drużyny na parkiecie.
Marcin Lijewski, prawy rozgrywający Orlen Wisły: Nie spodziewałem się tego, ze możemy zagrać tak dobrze przeciwko takiej drużynie jak Kiel. Jest dumny z mojej drużyny, chociaż zapłaciliśmy frycowe bowiem nie mamy takiego doświadczenia jak rywale na tym szczeblu. Wiem, że będziemy pracować dalej nad naszą formą, stając się coraz lepszymi i mogę z optymizmem patrzeć w przyszłość. Chciałem przy okazji podziękować naszym fanom, którzy byli dzisiaj naszym ósmym zawodnikiem i bardzo nam pomogli. Oczekujemy podobnego wsparcia w kolejnych naszych meczach.