W miniony piątek na targowisku przy ulicy Królewieckiej w Płocku włamano się do stoiska handlowego, skąd skradziono … kołdry. Ich wartość właściciel wycenił na 360 zł.
Z kolei dziś, 26 marca przy ulicy ul. Batalionu Parasol, złodziej włamał się do budynku mieszkalnego. W tym przypadku straty są dużo, dużo większe. – Skradziono pieniądze, sprzęt komputerowy i kluczyki od samochodu honda, który również został ukradziono. Wartość samej hondy to ok. 100 tys. zł – informuje Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji.