Kto zapłaci za naprawę uszkodzonej drogi?
Parę dni temu informowaliśmy o niecodziennym zdarzeniu, do którego doszło na rondzie Wojska Polskiego. Z samochodu ciężarowego marki Man z niskopodwoziową naczepą, w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo (w stronę centrum) spadła koparka, uszkadzając przy tym przęsło ekranu dźwiękochłonnego. Jak ustalili policjanci, przyczyną tego zdarzenia było niewłaściwe zabezpieczenie przewożonej koparki. W efekcie ruch z Podolszyc w kierunku centrum był utrudniony, gdyż koparka zajęła cały prawy pas. Sprawcą tej sytuacji był 31-letni mieszkaniec powiatu sochaczewskiego. Postanowiliśmy sprawdzić jaki jest dalszy ciąg tej historii.
Jak poinformował nas rzecznik prasowy płockiej policji Krzysztof Piasek, zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wykroczenie. – Ładunek został niedostatecznie zabezpieczony, dlatego też kierujący pojazdem ciężarowym został ukarany mandatem karnym – powiedział Krzysztof Piasek. W takiej sytuacji wysokość mandatu nie przekracza 500 zł.
Kto zapłaci za naprawę uszkodzonej drogi oraz ekranów dźwiękochłonnych?
Jak poinformował nas Konrad Kozłowski z biura prasowego urzędu miasta, Gmina Miasto Płock, poprzez Miejski Zarząd Dróg, wystąpi do firmy ubezpieczającej pojazd ciężarowy, z którego zsunęła się koparka, o odszkodowanie z polisy OC sprawcy. Zapytaliśmy w MZD ile wyniesie koszt naprawy uszkodzonych części drogi. Jak się okazało, w wyniku tego zdarzenia została uszkodzona opaska i nawierzchnia drogi oraz sześć paneli składających się na ekrany dźwiękochłonne wraz z tak zwaną belką podwalinową. Koszt naprawy ekranów powinien wynieść ok. 10 tys. zł. Natomiast opaska drogi, której koszt naprawy został oszacowany na ok. 1 tys. zł, została już przywrócona do prawidłowego stanu.