Deprecated: Creation of dynamic property Kingnews_Blog_Layouts_Module::$layout_columns is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/faldka/dziennikplocki.pl/public_html/wp-content/themes/kingnews/inc/modules/blog-layouts/module.php on line 80

Deprecated: Creation of dynamic property Kingnews_Blog_Layouts_Module::$layout_style is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/faldka/dziennikplocki.pl/public_html/wp-content/themes/kingnews/inc/modules/blog-layouts/module.php on line 81

Koniec drogi – czas podziękowań

Ponad 1700 kilometrów z Watykanu do Wadowic w 40 dni pokonał Janusz Radgowski podczas swojej wyprawy „Każdy ma swój Mount Everest”, której jednym z patronów medialnych była redakcja Dziennika Płockiego. Nasz maratończyk zbierał pieniądze na leczenie trzyletniej Klaudii Kamińskiej.

Janusz Radgowski w młodości był dobrze zapowiadającym się kolarzem. Niestety, jego sportową karierę przerwała cukrzyca. Choroba poczyniła niemałe spustoszenia w jego organizmie. Konieczna była częsciowa amputacja nogi. Później – przeszczep nerki. Janusz zupełnie nie widzi na jedno oko, na drugie niedowidzi. A jednak nie poddaje się słabości, walcząc z przeciwnościami losu.

Kiedy tylko ma taką możliwość, startuje w biegach długodystansowych, rywalizując z innymi osobami poruszającymi się na wózkach. Ale nie tylko. Podejmuje również bardziej ekstremalne wyzwania. W dodatku robi to, aby pomóc innym ludziom, którzy potrzebują wsparcia. W 2014 roku ruszył w 14-dniową wyprawę z Krakowa do Sopotu. Podczas wyprawy „Zdobędę swój Mount Everest” pokonał 700 kilometrów. Udało mu się zebrać ponad 8 tysięcy złotych. Pieniądze trafiły na konto niewidzącego, chorego na epilepsję Czarka.

Druga wyprawa Janusza „Każdy ma swój Mount Everest” rozpoczęła się 2 kwietnia, w dziesiątą rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II. Rozpoczęła się w Watykanie, w którym najznakomitszy z Polaków mieszkał od chwili, gdy został wybrany na następcę Świętego Piotra. Zakończyła w Wadowicach, gdzie urodził się Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. Pokonanie trasy o długości 1700 kilometrów zajęło naszemu maratończykowi 40 dni.

Są ludzie, instytucje i firmy, bez których moja wyprawa na pewno by się nie odbyła – mówi Janusz Radgowski. – Dlatego pragnę serdecznie podziękować im wszystkim za wielkie serce i okazaną mi pomoc.

Na prośbę naszego maratończyka publikujemy listę wszystkich, którym składa on podziękowania za okazaną pomoc:
Maciej Kulas – Mercedesem po Wiśle
Piotr i Agnieszka Chmura – POLVER
Jurek Owsiak – Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wraz z placówkami dyplomatycznymi we Włoszech, Austrii i Słowacji
Starosta płocki Mariusz Bieniek i pracownicy starostwa
Polonia włoska, austriacka i słowacka
Night Runners Płock
Ksiądz Józef Szczeciński – proboszcz parafii w Gąbinie
– Dziennik Płocki i Tygodnik Płocki patroni medialni
Moja Bancarella – Polonijny portal internetowy we Włoszech
Jacek Pydyn
Michał Zalewski – Sklepy Polskie
Nestor Grajewski
Anna Konarzewski
Andrzej Lech
Marek Strzemieczny
Jurek Kawycz
Policja z Włoch, Austrii, Słowacji i Polskiego
Ochotnicza Straż Pożarna Wadowice
Grupa Motocyklowa Zbóje z Gór
Fundacja PKP
Piotr Winiarek i pracownicy M-Banku
Jatomi Fitness
Animator Czasu Wolnego Pajko
Firma Wielobranżowa Rotech
Roman Okupski
Vitesse
Cameleon

Oraz mnóstwo ludzi, którzy swoimi wpłatami doprowadzili do tego, że wyprawa mogła dojść do skutku oraz ci, którzy w trakcie maratonu Janusza w rozmaity sposób wspierali Klaudię Kamińską.