Centymetr po centymetrze z niebywałą precyzją trwał proces nasuwania wiaduktu na ulicy Bielskiej w Płocku. – Najtrudniejszym momentem podczas tego etapu prac jest ułożenie wiaduktu na metalowych płytkach – mówił nam doświadczony w tego typu pracach budowlaniec.
– Aby wiadukt dotarł w docelowe miejsce, płytki są smarowane olejem lub smarem. Cały wiadukt pchany jest przez specjalne lewary – dodawał. Proces nasuwania kluczowego elementu obwodnicy Płocka trwał od wczoraj (16 listopada) i prawdopodobnie zakończy się dziś w godzinach porannych. Na Facebooku prezydent Andrzej Nowakowski, udostępnił w nocy dwa filmy, które pokazują, jak przebiega nasuwanie wiaduktu. – Potężny, ważący ponad 3 tysiące ton betonowy wiadukt przesuwany jest po teflonowej płytce o grubości 13 milimetrów – wyjaśnia prezydent.
Podczas wizyty na budowie obwodnicy prezydentowi Andrzejowi Nowakowskiemu towarzyszyli Jacek Terebus -wiceprezydent naszego miasta, Krzysztof Włodarczyk – kierownik biura inwestycji strategicznych przy Urzędzie Miasta Płocka oraz Tomasz Żulewski – dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Pozostało zatem odliczanie czasu do oddania kolejnego odcinka długo – a nawet bardzo długo – wyczekiwanej przez mieszkańców Płocka i powiatu płockiego północnej – zachodniej obwodnicy Płocka. Inwestycja, która jest realizowana pozwoli na całkowite wyprowadzenie ruchu tranzytowego z Płocka drogami w kierunku Ciechanowa, Płońska, Warszawy oraz Kutna.
Planowany czas zakończenia prac na ulicy Bielskiej to koniec listopada tego roku. I wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że uda się dotrzymać terminu.
Fot. Kadry z filmiku udostępnionego przez prezydenta Andrzeja Nowakowskiego.