Podczas obecnej kampanii wyborczej wyjątkową popularnością wśród kandydatów do Parlamentu cieszy się Wzgórze Tumskie. Jego urokowi nie oparła się również Nowoczesna Ryszarda Petru, prezentując tam swoich przedstawicieli, którzy ubiegać się będą o miejsca w ławach poselskich.
– Nasza lista to przedstawiciele bardzo różnych branż, zróżnicowana wiekowo i geograficznie. Chcieliśmy, aby na liście znaleźli się przedstawiciele wszystkich powiatów okręgu płocko-ciechanowskiego – zaczął spotkanie z dziennikarzami Marcin Podsędek, kandydujący do Sejmu jako „jedynka” z partyjnej listy. – Nie jesteśmy ludźmi majętnymi i nie można nazywać nas partią banków, co próbują robić konkurencyjne partie.
Marcin Podsędek wymieniał kolejno zawody kandydatów Nowoczenej, którzy znaleźli się na liście okręgu płocko-ciechanowskiego. Okazało się, że są tam menadżerowie, ekonomiści, nauczyciele, samorządowcy, strażak oraz położna. Lider płocko-ciechanowskiej listy jest przekonany, że Nowoczesna może osiągnąć wynik w granicach 15 procent. Przyznał, że w naszym okręgu liczy na dwa mandaty do Sejmu.
Partia Ryszarda Petru napisała swój program dzięki konsultacjom społecznym, które nadal są prowadzone. Dowodem na potwierdzenie tego miały być małe karteczki, zapisane z jednej strony niby hasłami np. wsparcie dla szkolnictwa wyższego czy wprowadzenie konkurencji w ubezpieczeniach zdrowotnych – koniec z monopolem NFZ. Druga strona każdej kartki jest pusta. I można na niej wpisać, co chciałoby się zmienić w Polsce.
Najważniejsze postulaty, z którymi partia Ryszarda Petru ruszyła do Sejmu to wolność gospodarcza, wsparcie szkolnictwa zawodowego, uproszczenie prawa podatkowego, zmniejszenie podatków czy urzędy przyjazne obywatelom. – Edukacja powinna przygotowywać ludzi do pracy. Dlatego proponujemy, by w szkołach było więcej praktyki niż teorii – tłumaczyła Małgorzata Kamińska, wykładowca w Szkole Wyższej im. Pawła Włodkowica. – Chcielibyśmy wprowadzić narodowy program nauki języka angielskiego.
Kolejny kandydat do Sejmu, Jacek Drążkiewicz mówił o postulatach dotyczących gospodarki. – Polska musi sprostać wyzwaniom gospodarki globalnej, której cechą jest olbrzymie przyspieszenie – przekonywał Jacek Drążkiewicz. – Potrzebujemy gospodarki innowacyjnej. Potrzebujemy gospodarki, która nie będzie oparta na taniej sile roboczej. Musimy polepszyć warunki prowadzenia działalności gospodarczej w naszym kraju.
Podczas prezentacji kolejnej partii nie mogło zabraknąć tematu bezrobocia. Nowoczesna chce zainicjować zmiany w polskim prawie, które pozwolą osobom wykluczonym społecznie lub długotrwale bezrobotnym wrócić na rynek pracy. Była też mowa o przepisach dotyczących adopcji dzieci, które w tej chwili są bardzo zawiłe. Partia ma swój pomysł na ich uproszczeniem. Nowoczesna jest za zwiększeniem liczby rodzinnych domów dziecka.
Marcin Podsędek z Sochaczewa wspomniał także, że partia chce powrotu zarządu Orlenu do Płocka. Zapowiada, że dla dobra naszego miasta będzie w Sejmie pracował ponad partyjnymi podziałami. Z ogromną radością zapowiedział także, że 15 października nasze miasto odwiedzi sam Ryszard Petru, założyciel Nowoczesnej.