We wtorek, 2 sierpnia, po raz pierwszy – po urlopach – spotkały się zawodniczki Jutrzenki Płock. Na treningu wprowadzającym nie zabrakło nowych twarzy. Szanse gry w nowym sezonie otrzyma bowiem kilka juniorek, a niewykluczone, że kadrę pierwszego zespołu zasilą także zawodniczki „z zewnątrz”.
Do zmian doszło również na ławce trenerskiej, o czym już wcześniej informowaliśmy. Do pierwszego trenera Jarosława Krzemińskiego, dołączył Marcin Krysiak i właśnie ten duet wraz z trenerem przygotowania fizycznego Sebastianem Dymkiem, będzie pracował z płockim klubem.
Sierpień będzie kluczowym miesiącem dla zawodniczek Jutrzenki, które będą trenowały 9-10 razy w tygodniu. W tym okresie trzeba zbudować „to”, na czym drużyna będzie bazowała niemal cały sezon. Treningi będą odbywać się głównie na płockich obiektach sportowych, a także w terenie (SP 16, ZST 70, Stadion Miejski, Zalew Sobótka oraz pływalnia Jagiellonka). W czasie okresu przygotowawczego planowane są również mecze kontrolne, a być może także turniej towarzyski.
Na pierwszych zajęciach pojawiło się kilka testowanych zawodniczek, których personaliów klub nie chce jeszcze zdradzać.
– Przygotowania do bardzo ważnego sezonu dla całej Jutrzenki rozpoczęliśmy od wprowadzenia na Stadionie Miejskim. Wszystkie zajęcia odbędą się na naszych, płockich obiektach, z których należy korzystać, ponieważ jest z czego. Od początku czeka nas ciężka praca i przygotowanie zespołu fizycznie. Dużo czasu poświęcimy na bieganie oraz siłownię, co w kontekście dużej ilości meczów ma ogromne znaczenie. Oczywiście z każdym tygodniem przybywać będzie zajęć z piłkami i przygotowanie techniczne oraz taktyczne. Poza tym w planach są mecze towarzyskie, które będą wyznacznikiem dalszej pracy – tłumaczył trener Marcin Krysiak.
Jutrzenka rozgrywki zainauguruje 24 lub 25 września wyjazdowym meczem ze Słupią Słupsk. Natomiast przed własną publicznością płocczanki zagrają tydzień później, z drużyną SPR Olkusz, która mimo wygrania I ligi w poprzednim sezonie, musiała zrezygnować z gry w Superlidze.
Skład Jutrzenki na sezon 2016/17:
Aneta Chodań, Justyna Brudzińska, Julia Prus – Paulina Zaremba, Aleksandra Pawłowska, Marlena Muras, Marta Żuchewicz, Kamila Wójciak, Izabela Wójciak, Aleksandra Rędzińska, Aleksandra Stasiak, Aleksandra Szulińska, Natalia Maruszewska, Martyna Kalińska, Magda Rzemieniewska, Natalia Kruszewska, Patrycja Kijanowska, Dagmara Woźnica, Marta Krysiak, Katarzyna Homonicka.
Przyszły:
Natalia Matuszewska, Martyna Kalińska, Magda Rzemieniewska, Natalia Kruszewska, Izabela Wójciak, Patrycja Kijanowska (wychowanki) Aleksandra Szulińska (powrót po kontuzji barku).
Odeszły:
Paulina Salamandra (rozpoczęcie studiów we Wrocławiu), Aleksandra Dudek (koniec przygody z piłką ręczną), Raquel Suarez Ramos (powrót do Hiszpanii), Marta Pietrzak (zawieszenie kariery z przyczyn prywatnych).
Kontuzjowana:
Dagmara Woźnica (w ostatnich dniach lipca przeszła operacje rekonstrukcji wiązadeł krzyżowych. Najwcześniejszy powrót do gry w drugiej części sezonu).
– Do pierwszego meczu w nowym sezonie zostały jeszcze blisko dwa miesiące, ale przygotowania zespołu do zbliżających się niełatwych bojów ruszają już teraz. Grupę zawodniczek podstawowego składu powiększyliśmy o kilka zawodniczek z juniorek. Jest to zgodne z kierunkiem działań klubu, ponieważ docelowo chcemy bazować na własnych wychowankach, dawać im szansę gry – powiedział prezes Jutrzenki dr Jan Kalinowski.
– Proces przygotowań zawodniczek do rozgrywek i „ligę” poprowadzi duet trenerski: Jarosław Krzemiński – Marcin Krysiak. Krzemiński budował drużynę seniorską od czerwca 2015 roku, gdy zespół był w rozsypce po spadku do II ligi. Udało mu się osiągnąć sukces, a nie można też zapominać o jego umiejętnościach bramkarskich, które także wykorzystuje szkoleniowo. Wzmocnieniem w trenerskich działaniach będzie dla niego Krysiak, który w poprzednim sezonie prowadził juniorki, a więc zna umiejętności i możliwości „zaplecza seniorskiego”. Dodatkowo, chciałbym, aby i w tym sezonie z drużyną pracowali Sebastian Dymek, Kamil Komorowski i Jarosław Suski – kontynuował prezes.
– Szkoda „naturalnych” strat personalnych w zespole. Odeszła Raquel Suarez Ramos, Aleksandra Dudek, Paulina Salamandra i Marta Pietrzak, a kontuzji nie wyleczyła jeszcze Dagmara Woźnica. Zapewne przydałoby się wzmocnienie zespołu zawodniczkami doświadczonymi, jednak klubu nie stać na pozyskiwanie zawodniczek z zewnątrz. Obecny budżet zapewnia jedynie udział w zawodach, a I-ligowe koszty są nieporównywalnie wyższe od II-ligowych. Pomimo tego na testach mamy kilka zawodniczek i może uda się wzmocnić drużynę. Dlatego też korzystając z okazji, pragnę podziękować Prezydentowi Miasta Płocka za finansowe wspieranie naszych seniorek i PKN ORLEN SA za obietnicę pomocy finansowej w tym sezonie. Dziękuję także płockim i nie tylko płockim przedsiębiorcom, którzy uwierzyli w Jutrzenkę i dołożyli finansową cegiełkę. Dziękuję także mediom za wszelką pomoc w przekazie informacji kibicom. To dzięki wam Jutrzenka może się rozwijać – zakończył Kalinowski.
Źródło: MMKS Jutrzenka Płock
Fot. Szymon Łabiński