Już w najbliższy weekend pierwszy zespół MMKS Jutrzenki Płock o ligowe punkty ponownie powalczy w Warszawie. W sobotę – 19 marca – rywalem płocczanek będzie WKPR Wesoła, z którą w poprzedniej rundzie podopieczne Jarosława Krzemińskiego poradziły sobie bez większych problemów pewnie wygrywając 23:13. Kilka tygodni temu, podczas XV Warszawskiego Turnieju Piłki Ręcznej to jednak szczypiornistki z Wesołej okazały się lepsze i choć spotkanie było przeciętne w wykonaniu obu stron, to WKPR cieszył się ze zwycięstwa 12:11.
– Ten przegrany mecz gdzieś tam daleko w głowie nam siedzi, ale nie jest tak, że z tego powodu się załamałyśmy. Myślę, że obie drużyny były na zupełnie innym etapie przygotowań. Wesoła rozpoczynała już ligę i na pewno była bardziej przygotowana do gry o stawkę. My natomiast skupiałyśmy się na tym, aby każda z nas dostała swoje minuty na parkiecie i poczuła na nowo emocje sportowej rywalizacji. Przeciwniczki były bardzo szczęśliwe i miały ku temu powody, pogratulowałyśmy im zwycięstwa i tyle. Nie będzie to dla nas żaden rewanż, a po prostu kolejny ligowy mecz, w którym zrobimy wszystko co w naszej mocy by wygrać i dalej być jedynym niepokonanym zespołem w lidze – powiedziała Paulina Zaremba, skrzydłowa MMKS Jutrzenki Płock.
WKPR Wesoła obecnie zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli z 4 zwycięstwami i 4 porażkami, ale podobnie, jak Jutrzenka rozegrała dotychczas wspomniane 8 spotkań. Większość drużyn ma ich na swoim koncie 9, a UKS Varsovia Warszawa i UKS Roxa Lublin nawet 10, dlatego też zajmowana przez Wesołą pozycja, nie do końca oddaje potencjał tej drużyny.
– Wesoła to nasz kolejny przeciwnik, który będzie chciał nas pokonać wraz ze swoją publicznością. Jednak jeśli myślimy o czymś więcej, to takie spotkania trzeba po prostu wygrać. Wiemy na co nas stać i mamy z pewnością szerszą ławkę od przeciwniczek. Nie wyobrażam sobie więc byśmy nie dały z siebie tyle ile mamy. Pojedziemy w sobotę do Wesołej po zwycięstwo i po spokój, by kolejne ligowe mecze grać bez dodatkowych emocji – dodała Marta Krysiak, kapitan płockiej drużyny.
– Zdecydowanym faworytem tego spotkanie będzie MMKS Jutrzenka Płock, która po rozpoczęciu rozmów z Renatą Ghionea, coraz mocniej myśli o powrocie do I ligi, choć jeszcze nikt w klubie nie mówi tego głośno. Jutrzenka w tym roku obchodzi swoje 60-lecie i coraz częściej mówi się o jakiejś niespodziance dla kibiców wszystkich dyscyplin sportowych w naszym mieście, o których włodarze płockiego klubu mają zamiar poinformować, jak tylko dopną wszystko na ostatni guzik. Na pierwszym spotkaniu w Warszawie po raz pierwszy od wielu lat na wyjazd wraz z Jutrzenką pojechała grupa kibiców. Mamy nadzieję, że i tym razem będziemy mieli wsparcie tych wspaniałych osób, które poświęciły swój czas dla naszych dziewcząt, by być razem z nimi – zakończył odpowiedzialny w Jutrzence za marketing i kontakt z mediami – Marek Wojciechowski.
WKPR Wesoła – MMKS Jutrzenka Płock – sobota 19 marca – godzina 17 – Warszawa-Wesoła, ul. Klimatyczna 1
Fot. MMKS Jutrzenka Płock