Jutrzenka nie przestaje wygrywać!

Wielkanocna przerwa w rozgrywkach jak widać nie miała wpływu na formie zawodniczek Jutrzenki. Tym razem płocczanki łatwo rozprawiły się z przedostatnią w tabeli Roxą Lublin wygrywając 45:22 (22:10). Sobotnie zwycięstwo było już dziesiątym jakie w… dziesięciu ligowych kolejkach odniosły podopieczne Jarosława Krzemińskiego, które jako jedyne z całej stawki wciąż pozostają niepokonane!

Trzeci wiosenny pojedynek Jutrzenki rozstrzygnięty został praktycznie po 9. minutach. Płocczanki, po bramce Katarzyny Homonickiej, wygrywały wtedy 9:2 i ani myślały litować się nad słabym przeciwnikiem. W 16. minucie, po czterech trafieniach z rzędu było 13:4, a w 23. po kolejnych – tym razem – pięciu bramkach z rzędu już 18:5. Dwie minuty później na 20:6 rzuciła Marta Krysiak i dla gospodyń mecz mógłby właściwie się już skończyć. Tak się oczywiście nie stało bo spotkanie trwa 60, a nie 25 minut. Do przerwy zawodniczkom Roxy udało się nieznacznie zmniejszyć stratę (10:22), ale po wznowieniu gry podopieczne Jarosława Krzemińskiego, konsekwentnie grały swoje i powiększały prowadzenie. W 37. minucie Aleksandra Pawłowska trafiła na 30:13 i przyjezdne osiągnęły bardzo wysoką siedemnastobramkową przewagę, która z krótkimi przerwami utrzymywała się aż do 51. minuty i stanu 38:21. Minutę później lublinianki rzuciły swoją – ostatnią – 22 bramkę (38:22), po której w końcowych siedmiu minutach, na parkiecie rządziły tylko i wyłącznie szczypiornistki MMKS Jutrzenki Płock. Rozpędzone płocczanki pokonały bramkarkę rywali siedem razy pod rząd i zatrzymały się na aż 45 zdobytych bramkach (45:22), co jest najlepszym pod tym względem wynikiem w tym sezonie ligowym.

Dziesiąte ligowe zwycięstwo Jutrzenki, odniesione z przewagę dwudziestu trzech trafień, to także niejako powtórzenie największej przewagi bramkowej, z jaką udało się zakończyć jedno z wcześniejszych spotkań płocczanek w grupie łódzkiej II ligi. Było to w wygranym 32:9, poprzednim starciu z… UKS Roxą Lublin. Jak widać po meczach z płocczankami, liczba 23, nie będzie w Lublinie należała do tych ulubionych.

Warto jeszcze przypomnieć, że już w następną sobotę – 9 kwietnia, o godzinie 16 – Jutrzenka, po raz pierwszych – i ostatni – w rundzie rewanżowej, zagra w hali Szkoły Podstawowej nr 16 im. Mikołaja Kopernika w Płocku, przy ul. Piasta Kołodzieja 7. Przeciwnikiem płocczanek będzie wtedy SPR JKS Jarosław.

UKS Roxa Lublin – MMKS Jutrzenka Płock 22:45 (10:22)

MMKS Jutrzenka Płock: Aneta Chodań, Marta Pietrzak, Justyna Brudzyńska – Raquel Suarez Ramos 10, Katarzyna Homonicka 6, Aleksandra Rędzińska 6, Marlena Muras 4, Aleksandra Pawłowska 3, Paulina Zaremba 3, Aleksandra Stasiak 3, Marta Krysiak 3, Paulina Salamandra 2, Aleksandra Dudek 2, Dagmara Woźnica 2, Kamila Wójciak 1, Marta Żuchewicz.

Źródło: MMKS Jutrzenka Płock
Fot. MMKS Jutrzenka Płock