To była godzina pełna pozytywnych emocji. Nie mogło być jednak inaczej, skoro w cyklu „Muzyczne czwartki na płockiej Starówce” zaprezentował się doskonały kwartet Positive Vibration.
Anna Kruszyńska-Strzemieczna, Monika Krystek, Tomasz Jeżewski i Łukasz Grocki występują wspólnie od jesieni 2006 roku. Początkowo związani byli z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową, obecnie z Płockim Ośrodkiem Kultury i Sztuki. Lista ich sukcesów jest tak długa, że chcąc wymienić wszystkie, należałoby poświęcić na to połowę tekstu.
Positive Vibration udowodnili podczas koncertu na małej scenie Starego Rynku, że jazz – szczególnie w wykonaniu wokalnym – nie jest tak hermetycznym gatunkiem muzyki, jak się niektórym wydaje. Przeciwnie, słucha się go z niekłamaną przyjemnością. Szczególnie w wykonaniu artystów tej klasy, co srebrni medaliści niedawnych Igrzysk Chóralnych.
Anna, Monika, Tomasz i Łukasz zaśpiewali 13 utworów (w tym jeden na bis). Część z nich pochodzi z płyty „Jazzpirations”, którą można było kupić po koncercie (wraz z autografami wykonawców). Positive Vibrations śpiewali przede wszystkim po angielsku. Wyjątkiem był walczyk z filmu „Hallo Szpicbródka” wykonany solo przez Monikę Krystek.
Kto w czwartkowy wieczór wybrał się na Stary Rynek, na pewno nie uznał tego czasu za stracony. Dotyczy to nie zarówno osób, które trafiły na Starówkę, aby posłuchać koncertu, jak i ludzi, którzy pojawili się tam w zupełnie innym celu, ale zatrzymali się, by podziwiać jazzujący kwartet.