– Sto dziesięć lat temu polski filozof Kazimierz Twardowski pisał – „Polska to jest wielka rzecz, a jedną z tych rzeczy jest polska szkoła” – mówił, witając gości ze sceny dyrektor płockiej Jagiellonki Mirosław Piątek. – Ważną cząstką tej rzeczy to także nasza płocka szkoła Jagiellonka – podkreślał.
Obchody 110-lecia szkoła im. Władysława Jagiełły w Płocku rozpoczęły się…śpiewająco w Państwowej Szkole Muzycznej już w czwartek, 22 września. Na scenie zagrał między innymi sławny w całej Polsce zespół Farben Lehre, którego lider Wojciech Wojda jest absolwentem Jagiellonki.
Natomiast w piątek, 23 września, w samo południe w auli gmachu szkoły odbyła się główna część obchodów, związanych z jubileuszem szkoły. Elegancko poubierane panie i panowie po brzegi wypełnili salę. Wśród zaproszonych gości były władze Mazowsza, władze Powiatu Płockiego, prezydent Płocka, władze i nauczyciele Jagiellonki, dyrektorzy innych płockich szkół oraz przedstawiciele i dyrektorzy płockich instytucji kultury, nauki i biznesu. Ale przede wszystkim, i to oni tego dnia byli najważniejsi, absolwenci szkoły. – To zawsze ogromne wydarzenie. Dziesięć lat temu również byłam. Ale dziś jest bardziej odświętnie, może dlatego, że jestem o te 10 lat starsza – żartowała, wchodząc do auli pani w średnim wieku, absolwentka szkoły. Wiele osób, które wchodziły do auli rozglądały się z zaciekawieniem, czy nie dostrzegą znajomych twarzy ze szkolnych ławek. Wśród absolwentów szkoły spotkaliśmy znanych płocczan – poetę Krzysztofa Barańskiego, czy Leszka Franczaka, również znanego w całej Polsce poetę – Jagiellończyka.
Piątkowe uroczystości rozpoczęły się od wprowadzenia sztandarów szkoły. Następnie wszyscy uczestnicy odśpiewali hymn państwowy. A potem młodzież, która obecnie uczy się w szkole, zaśpiewała hymn szkoły, który powstał z okazji jubileuszu 110 – lecia istnienia szkoły.
– Naszą szkołę skończyło wielu wybitnych ludzi, którzy rozsławili jej mury nie tylko w Polsce ale i za granicą – wspominał obecny dyrektor szkoły. Wśród absolwentów wymienił doktora Aleksandra Macieszę, który obecnie patronuje Płockiemu Towarzystwu Fotograficznemu, czy poetę Władysława Broniewskiego, którego Polakom przedstawiać nie trzeba. – Wiemy, że Jagiellonka od 110 lat nieprzerwanie jest klejnotem Mazowsza i Płocka – mówił z dumą w głosie dyrektor Piątek.
Na scenę tego dnia weszło jeszcze wiele osób, aby gratulować szkole osiągnięć i życzyć nieprzerwanego pasma sukcesów, z których słynie płocka szkoła. Marszałek Adam Struzik odznaczył szkołę honorowym wyróżnieniem „Zasłużony dla Mazowsza”. Oprócz tego było jeszcze mnóstwo nagród i wyróżnień. Otrzymali je nauczyciele i pracownicy szkoły. Na tak ważnej uroczystości nie mogło zabraknąć najważniejszego płocczanina, który był uczniem Jagiellonki, a następnie jej nauczycielem, aby teraz być prezydentem miasta. Mowa oczywiście o Andrzeju Nowakowskim. – Staję przed wami jako prezydent, ale także jako Jagiellończyk, dumny z tego, że była to moja szkoła. Moi dwaj synowie także się tu uczą – mówił prezydent Płocka.
Tego dnia na Jagiellończyków czekało jeszcze mnóstwo atrakcji związanych ze szkołą. Było zwiedzanie Jagiellonki, film który dokładnie ukazywał historię szkoły, występy młodzieży oraz jubileuszowy tort. A w piątkowy wieczór wszyscy spotkali się na uroczystym balu aby wspominać czasy, kiedy to zasiadali w szkolnych ławkach…
Fot. Dziennik Płocki