Gwiazdka w Płocku przyszła wcześniej

Jednak to nie piłkarze Wisły Płock otrzymali dzisiaj prezenty. Co gorsza sami wcielili się w role Świętych Mikołajów i choć do Bożego Narodzenia jeszcze sporo czasu, to oni postanowili swoje rozdać już teraz. Korona z tych prezentów skorzystała chętnie i dlatego też zasłużenie wywiozła z Łukasiewicza 34 komplet punktów. Dodam jeszcze, że dla kielczan była to pierwsza wyjazdowa wygrana od 2 kwietnia, gdy pokonali 1-0 Termalicę Bruk-Bet Nieciecza, po golu… Kamila Sylwestrzaka.

Co prawda w dzisiejszym meczu były kapitan Korony Kielce nie zagrał przeciwko swoim niedawnym kolegom, ale wynik meczu ustalił jego następca – Radek Dejmek i to goście zwyciężyli. Zwyciężyli po spotkaniu słabym do 60 minuty i nawet żywym w ostatnich dwóch kwadransach. Tylko dlaczego piłkarze Wisły zaczęli grać w piłkę* dopiero po stracie bramki? O ile się nie mylę mecz rozpoczął się o 18.00, a nie o 19.15.

CZYTAJ DALEJ