Grobowa cisza podczas „Łańcucha Świateł”. Przed płockim sądem zapłonęły znicze [FOTO]

– Dopóki ludzie nie poczują na własnej skórze zmian, które wniosą w ich życie, kolejne reformy wprowadzane przez partię rządzącą, nie zrozumieją co się dzieje, że tak naprawdę stajemy się państwem totalitarnym – tłumaczyła nam pani Iwona.

Przy sądzie okręgowym w Płocku zapłonęły znicze, pojawiły się biało – czerwone flagi i hasło: Wolne Sądy. Grupa około 120 osób przyszła w niedzielę, 16 lipca, na Plac Narutowicza, aby wyrazić swój sprzeciw wobec działań partii rządzącej, która nie tylko niszczy, a wręcz dewastuje trójpodział władzy w naszym kraju. Jeżeli prezydent Andrzej Duda podpisze ustawę dotyczącą sądownictwa, władza ta trafi w ręce jednego człowieka – w tej sytuacji będzie to Zbigniew Ziobro, który jest już ministrem i prokuratorem. Ktoś zapyta – o co chodzi? Otóż – w telegraficznym skrócie – ustawa podporządkuje sądy politykom. Zwykli obywatele staną się bezradni w starciu z władzą. Przypomnijmy. Podobnie było w Polsce podczas stanu wojennego.

– Nasza, płocka akcja była zorganizowana na tzw. spontanie – mówiła pani Iwona. – Podzielono nas, i na pewno musimy zrobić wszystko, aby Polaków ponownie scalić – tłumaczył nam z kolei pan Jarosław. Manifestujący nie wznosili okrzyków, nie wykrzykiwali haseł. Wręcz odwrotnie – na Placu Narutowicza panowała grobowa cisza. Przy pomniku, który stoi w podwórzu Sądu Okręgowego zapłonęły znicze. – Nie zgadzamy się na to, by cała władza, ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza była w rękach jednego człowieka – podkreślała pani Iwona. – Przecież to niszczenie trójpodziału władzy. Jawnie łamana jest konstytucja – tłumaczyła pani Iwona – inicjatorka akcji w Płocku.

Organizatorzy podkreślali w rozmowie z nami, że miło są zaskoczeni obecnością aż tylu płocczan. – Dotychczas na nasze akcje przychodziło około pięćdziesiąt, sześćdziesiąt osób. Dziś jest dużo więcej osób, zaskoczyło to nas. Może zaczyna do płocczan docierać to co chcą zrobić rządzący – stwierdził pan Jarosław. A może nadzieja w prezydencie Dudzie, który nie podpisze ustawy dotyczącej sądownictwa? – Nawet na to nie liczymy. To przecież marionetka, która podpisze wszystko – usłyszeliśmy odpowiedź.

W płockim „Łańcuchu Świateł” wzięli udział przedstawiciele środowisk sędziowskich, adwokackich oraz KOD – owcy. Ogólnopolską akcję zorganizowała Iustitia Polska. We wszystkich większych miastach w Polsce zapłonęły znicze przed sądami.

Fot. Lena Rowicka