Już w niedzielę, 9 listopada w Orlen Arenie Wisła podejmować będzie Vive Tauron Kielce. Generalnym sprawdzianem przed najważniejszym meczem pierwszej rundy sezonu 2014/2015 PGNiG Superligi będzie dla nafciarzy wyjazdowa konfrontacja z Górnikiem Zabrze.
Wisła i Górnik rozegrały do tej pory po sześć meczów ligowych. Drużyna prowadzona przez trenera Manolo Cadenasa wygrała pięć spotkań, a jedno zremisowała. Jedenaście punktów daje nafciarzom trzecie miejsce za Vive Tauronem Kielce i Pogonią Gaz System Szczecin. Oba te zespoły rozegrały jednak po siedem meczów.
Górnik również ma na swoim koncie pięć wygranych. Zanotował jednak również jedną porażkę (z Vive Tauronem). Ma więc punkt mniej, niż Wisła i jest w tabeli jedno miejsce niżej. Drużyna prowadzona przez trenera Patrika Liljestranda ma wielką motywację do walki. Zabrzanie chcą koniecznie udowodnić, że mogą stać się drugą siłą PGNiG Superligi.
W przekonaniu o możliwości zdobycia dwóch punktów w konfrontacji z aktualnymi Wicemistrzami Polski utwierdzają zabrzan wynik przedsezonowego sparingu oraz remis nafciarzy ze Stalą Mielec. Wisła i Górnik zmierzyły się ze sobą tuż przed rozpoczęciem obecnego cyklu rozgrywkowego. Mecz w Orlen Arenie dostarczył widzom wielu emocji. Gospodarze wygrali różnicą zaledwie dwóch bramek (33:31), a w pamięci kibiców utkwił przede wszystkim genialny wręcz występ Mariusza Jurasika.
Po przerwie na mecze reprezentacji w najlepszych humorach są Valentin Ghionea i Tiago Tocha, którzy byli wiodącymi graczami swoich drużyn narodowych. Pozostali jednak również nie mają powodów do narzekań. Cieszy się też Alexander Tioumentsev, który ma już za sobą problemy z mięśniem i będzie mógł wystąpić w Zabrzu. Przed meczem z brązowymi medalistami ubiegłego sezonu to poważne wzmocnienie. Niestety, i tym razem zabraknie Mariusza Jurkiewicza. Decyzja lekarska w jego sprawie ma być znana dopiero w piątek, 7 listopada.
Mecz Górnik Zabrze – Wisła Płock będzie można obejrzeć w środę, 5 listopada o 18.00 w Polsacie Sport News.