Gender w płockich szkołach?

– Ideologia gender bez wiedzy społeczeństwa i zgody Polaków od wielu miesięcy wprowadzana jest w różne struktury życia społecznego: edukację, służbę zdrowia, działalność placówek kulturalno-oświatowych i organizacji pozarządowych – piszą biskupi w Liście Pasterskim. – W płockich placówkach nie wprowadzono do nauczania ideologii gender – odpowiada wiceprezydent Siemiątkowski na interpelację radnej PiS.

Pierwsza niedziela po świętach Bożego Narodzenia jest obchodzona w Kościele rzymskokatolickim jako Niedziela Świętej Rodziny. W tym dniu w kościołach jest czytany List Pasterski Episkopatu Polski, w którym podejmowany jest temat rodziny oraz wyzwań jakie przed nią stoją we współczesnym świecie. W najbliższą niedzielę wierni usłyszą hasło, które ostatnimi czasy często pojawia się w najróżniejszych dyskusjach. „Ideologia gender” – to właśnie tej tematyce biskupi poświęcili tegoroczny List Pasterski, który możemy przeczytać na stronie Katolickiej Agencji Informacyjnej.

 

– Ideologia gender stanowi efekt trwających od dziesięcioleci przemian ideowo-kulturowych, mocno zakorzenionych w marksizmie i neomarksizmie, promowanych przez niektóre ruchy feministyczne oraz rewolucję seksualną. Genderyzm promuje zasady całkowicie sprzeczne z rzeczywistością i integralnym pojmowaniem natury człowieka. Twierdzi, że płeć biologiczna nie ma znaczenia społecznego, i że liczy się przede wszystkim płeć kulturowa, którą człowiek może swobodnie modelować i definiować, niezależnie od uwarunkowań biologicznych – czytamy w Liście.

 

Już z samym określeniem gender jako ideologii, feministki się nie zgodzą. Jak powiedziała pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, na łamach Gazety Wyborczej, która jako pierwsza dotarła do treści Listu Pasterskiego, nie ma żadnej “ideologii gender”, jaka niwelowałaby wartość płci, przyczyniałaby się do seksualizacji dzieci, promocji homoseksualizmu czy osłabiania rodziny.

 

W podobnym tonie wypowiedziała się również europosłanka Joanna Senyszyn na spotkaniu w Płocku, które odbyło się jeszcze przed publikacją Listu. – Gender to nauka, która mówi nam, że jesteśmy uwarunkowani kulturowo. Dlatego też powinniśmy uczyć dzieci, że są równe – mówiła eurodeputowana.

 

Biskupi w swoim Liście odnieśli się właśnie do zajęć w szkole, które, jak twierdzą, są wprowadzane bez porozumienia z rodzicami. – Ideologia gender bez wiedzy społeczeństwa i zgody Polaków od wielu miesięcy wprowadzana jest w różne struktury życia społecznego: edukację, służbę zdrowia, działalność placówek kulturalno-oświatowych i organizacji pozarządowych – czytamy w Liście.

 

Ewentualne zajęcia w szkole oraz przedszkolu, gdzie podejmowana jest tematyka gender, zanim jeszcze List Pasterski ujrzał światło dzienne, postanowiła wziąć pod lupę przewodnicząca klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Wioletta Kulpa. Radna poprosiła o wykaz placówek, w jakich są prowadzone tego typu lekcje oraz o przedstawienie zakresu tematycznego prowadzonych zajęć (konspekt) przez nauczycieli. Pytała również czy wprowadzenie treści tej ideologii było konsultowane z rodzicami, a także czy do prowadzenia zajęć zatrudniane są osoby spoza kadry dydaktycznej poszczególnych placówek oświatowych.

 

Jak wyjaśnił wiceprezydent Roman Siemiątkowski, kształcenie dzieci i młodzieży w placówkach prowadzonych przez Gminę Miasto Płock, odbywa się zgodnie z podstawą programową, określoną przez ministerstwo edukacji. – W płockich placówkach nie wprowadzono do nauczania ideologii gender – odpowiedział Siemiątkowski, zaznaczając przy tym, iż tego typu treści nie są realizowane także w trakcie zajęć dodatkowych.