Ponad trzy tysiące osób obejrzało pojedynek Wybrzeża Gdańsk z Wisłą Płock. Jak na warunki PGNiG Superligi To bardzo dobra widownia. Ale w olbrzymiej Ergo Arenie nie robiła dużego wrażenia.
Gospodarze zaczęli z wielkim rozmachem i zanim upłynął kwadrans spotkania, prowadzili już 9:5. Wisła sprawiała wrażenie nieco zagubionej. Na domiar złego na ławkę kar powędrował Nemanja Zelenović i wydawało się, że może być jeszcze gorzej. Paradoksalnie okazało się, że właśnie od tego zdarzenia losy meczu zaczęły się odwracać.
Nieco rozluźnieni gospodarze popełnili dwa błędy techniczne w ataku, bezwzględnie wykorzystane przez Michała Daszka. Kilka minut później nafciarze objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końcowej syreny.
Wisła już w pierwszej połowie wypracowała sobie wyraźną, sześciobramkową przewagę, którą po zmianie stron dość szybko powiększyła do dziesięciu oczek. Spora w tym zasługa doskonale spisującego się w płockiej bramce Adama Morawskiego, który popisał się kilkoma doskonałymi interwencjami.
Wysokie prowadzenie podopiecznych trenera Manolo Cadenasa sprawiło, że w końcówce meczu trudno było o jakiekolwiek emocje. Gospodarze nie byli w stanie zniwelować strat, Wisła zaś nie była zainteresowana podkręcaniem tempa, oszczędzając siły na wtorkową konfrontację z Vive Tauronem w Kielcach i sobotnią z Verderem Skopje w Orlen Arenie.
W Gdańsku, podobnie jak we wcześniejszych meczach, doskonale spisali się płoccy skrzydłowi. Tym razem już nie tylko Michał Daszek i Ivan Nikcević, ale również Valentin Ghionea, który wrócił do składu po nieobecności spowodowanej kontuzją, jakiej nabawił się na ostatnim treningu prze meczem z Flensburgiem. Sześć bramek rumuńskiego prawoskrzydłowego to doskonały prognostyk przed meczami, które czekają Wisłę w zbliżającym się tygodniu.
Wybrzeże Gdańsk – Orlen Wisła Płock 26:36 (12:18)
Orlen Wisła: Wichary, Morawski – Kwiatkowski, Daszek 8, Tiomentsev, Jurkiewicz 3, Syprzak 3, Montoro 4, Nikcević 7, Racotea 3, Ghionea 6, Zelenović 2, Piechowski
Wybrzeże: Plaszczak, Chmieliński, Sokołowski – Sulej 2, Prymlewicz 2, Papaj, Rakowski 3, Abram 2, Rogulski 4, Mogielnicki 2, Piątek, Kornecki 3, Lijewski 3, Kondratiuk 2, Adamski 2, Nilsson 1