Piłkarze ręczni Orlen Wisły pokonali we własnej hali FC Porto Vitalis 28:22 (12:10). Zapraszamy do przeczytania tego co trenerzy i zawodnicy powiedzieli podczas pomeczowej konferencji prasowej.
Ljubomir Obradović, trener FC Porto Vitalis: – Graliśmy dobrze tylko przez 50 minut, a w konfrontacji z przeciwnikiem jak Wisła musimy grać dobrze przez całe spotkanie. Przed dzisiejszym meczem mieliśmy problemy z kontuzjami – dzisiaj wypadł nam ze składu kolejny gracz – i musieliśmy sobie dzisiaj z tym radzić. Mieliśmy okazję by doprowadzić do bramki kontaktowej, dojścia Wisły, ale jej nie wykorzystaliśmy i Wisła odskoczyła na 3 gole. Dzisiaj nie mogliśmy osiągnąć tutaj więcej. Mimo wszystko zagraliśmy dzisiaj bardzo dobre zawody.
Manolo Cadenas, trener Orlen Wisły: – Początki obu spotkań z Porto bardzo się różniły. Na korzyść w tym przypadku wypada dzisiejszy mecz, bowiem zaczęliśmy twardo w obronie, co pozwoliło nam po kwadransie prowadzić dwoma bramkami i kontrolować spotkanie. Podobnie jak Porto mieliśmy wiele problemów z kontuzjami, a dzisiaj do grupy kontuzjowanych dołączył Sypa. Jestem bardzo szczęśliwy bo przez cały mecz nasza obrona spisywała się fantastycznie. W ataku w pierwszej połowie nie zagraliśmy może najlepiej, brakowało skuteczności, ale w drugiej połowie to już się poprawiło, akcje się zazębiały, były przeprowadzone na odpowiednim tempie i wszyscy zawodnicy brali udział w powodzeniu akcji. Dzięki temu zdobyliśmy bardzo ważne dwa punkty.
Nikola Eklemović, rozgrywający Orlen Wisły: – Przed meczem wiedzieliśmy, że Porto gra dobrą piłkę ręczną i nie przyjadą tutaj położyć się na parkiecie. Dużo rozmawialiśmy przed meczem, o tym jak zagrać. W pierwszej połowie w ataku nie zaprezentowaliśmy się najlepiej, ale przez cały mecz nasza obrona z Marinem w bramce zagrała na wysokim poziomie. W ataku zagraliśmy tak, jak powinniśmy dopiero w ostatnich 15-20 minutach spotkania. Dzisiaj zdobyliśmy dwa bardzo ważne punkty i czekamy z nadzieją na następne spotkania.
Alfredo Bravo, bramkarz FC Porto Vitalis: –Zagraliśmy dzisiaj bardzo dobre spotkanie, ale graliśmy na wysokim poziomie tylko przez 50 minut. Przez kontuzje nie mogliśmy zmieniać zawodników tak, jak byśmy chcieli. Wisła jest bardziej kompletnym zespołem i odniosła zasłużone zwycięstwo. To był bardzo ciężki pojedynek, było mnóstwo walki z obu stron. Wisła wyszła na większe prowadzenie dopiero w ostatnich dziesięciu minutach.