Pieniądze na przeprowadzenie prac naukowych, których wyniki będą służyły lokalnej społeczności, mogą otrzymać osoby, które posiadają stopień naukowy doktora lub doktora habilitowanego i nie przekroczyły pięćdziesiątego roku życia. Pod uwagę brane będzie także posiadanie znaczących osiągnięć naukowych, a także pozytywna opinia macierzystej uczelni. Granty przeznaczone są dla osób mieszkających w Płocku lub w powiecie płockim ziemskim. Bardzo pozytywnie te inicjatywę ocenili przedstawiciele płockich uczelni wyższych, którzy konsultowali regulamin przyznawania grantów.
– Te granty to ma być taka „wisienka na torcie”, która pomaga dokończyć ścieżkę prowadzącą do uzyskania stopnia naukowego doktora habilitowanego lub profesora. Granty adresowane są do osób, które już posiadają dorobek naukowy i są w stanie prowadzić badania na wysokim poziomie – mówił prof. nadzw. dr hab. n. med. Maciej Słodki, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Płocku.
Zastępca prorektora Politechniki Warszawskiej ds. Filii w Płocku prof. Roman Marcinkowski podkreślał, że konkurs na przyznawanie grantów naukowych może mobilizować naukowców do promowania swojej działalności badawczej i uzyskiwania samodzielności naukowej.
Doc. dr Daniel Korzan, prorektor ds. studenckich i ogólnych Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica zwracał uwagę, że prowadzenie badań, wydawanie publikacji czy organizowanie konferencji naukowych jest kosztowe, więc grant pomoże zrealizować przedsięwzięcia naukowe.
Granty przyznawane będą na dwa lata. Końcowym efektem ma być publikacja naukowa oraz prezentacja wyników badań na konferencji naukowej. – W budżecie miasta na konkurs na granty naukowe rezerwujemy 200 tys. zł na 2018 rok i tyle samo w kolejnym roku. Ile wyniesie dofinansowanie poszczególnych projektów okaże się m.in. na podstawie złożonych kosztorysów, które oceni powołana do tego komisja – wyjaśniał prezydent Nowakowski.
Członkami komisji konkursowej będą przedstawiciele prezydenta Płocka oraz reprezentanci czterech płockich uczelni wyższych.
Źródło: UMP – Alina Boczkowska
Fot. UMP