Drugie podsumowanie letnich transferów Nafciarzy

Drugie podsumowanie transferów to tak właściwie przegląd poczynań nowych zawodników w drugiej części sezonu, liczonej od 8. do 15. kolejki lub jak kto woli – okres między pierwszą, a trzecią, jesienną przerwą reprezentacyjną. Nie zabraknie jednak nawiązań do pierwszego części tego zestawienia oraz przemyśleń dotyczących przyszłości.

W tym czasie Wisła Płock zagrała osiem ligowych spotkań. Cztery na wyjeździe z: Zagłębiem Lubin, Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, Cracovią i Lechem Poznań oraz cztery u siebie z Pogonią Szczecin, Wisłą Kraków, Górnikiem Łęczna i Arką Gdynia. Ten czas można podzielić na dwa etapy: pozytywny i negatywny. Wygrana z Miedziowymi w Lubinie oraz Portowcami w Płocku były pierwszymi (i jak na razie ostatnimi) dwoma zwycięstwami z rzędu w tym sezonie, a remis w kolejnym meczu ze Słonikami w Niecieczy dawał drugą w rozgrywkach serię trzech meczów bez przegranej. Później przyszła jednak najczarniejsza w erze Marcina Kaczmarka passa czterech porażek z rzędu oraz sześciu kolejnych pojedynków bez zwycięstwa.

TRANSFERY DO KLUBU (10)
Dominik Furman, Kamil Sylwestrzak, Tomislav Božić, Jakub Łukowski, Witalij Hemeha, Giorgi Merebaszwili, Krystian Popiela, Jose Kante, Siergiej Kriwiec, Ivica Vrdoljak* – nie grał

DOMINIK FURMAN

Po naprawdę świetnym początku Furman spuścił nieco z tonu. Od lidera, który wcześniej pokazał, że potrafi grać lepiej, trzeba wymagać więcej. Pomimo tego w większości spotkań zawodnik wypożyczony z francuskiej Tuluzy i tak był jednym z wyróżniających się lub po prostu najlepszym piłkarzem Wisły Płock. Obraz jego zazwyczaj równej gry mącą dwa niewykorzystane rzuty karne z Zagłębiem Lubin i Cracovią Kraków oraz niedawne wydarzenia po meczu z Arką Gdynia. Poza tym 24-letni pomocnik nie zanotował żadnej asysty ze stałego fragmentu gry, a przecież wykonuje ich naprawdę sporo. To oczywiście nie tylko jego wina. W ostatnich ośmiu kolejkach Dominik dopisał do swojego konta jedno ostatnie podanie z Pogonią Szczecin oraz jednego gola z Wisłą Kraków i od tamtej pory Furmi z sześcioma punktami przewodzi w drużynowej klasyfikacji kanadyjskiej.

ESA – Zagłębie Lubin (2-1) – 90 minut – niewykorzystany karny żółta kartka
ESA – Pogoń Szczecin (2-0) – 90 minut – asysta
ESA – Bruk-Bet Termalica Nieciecza (0-0) – 90 minut
ESA – Wisła Kraków (2-3) – 90 minut – gol z karnego
ESA – Cracovia Kraków (0-1) – 90 minut – niewykorzystany karny
ESA – Górnik Łęczna (1-2) – 90 minut
ESA – Lech Poznań (0-2) – 90 minut
ESA – Arka Gdynia (0-0) – 90 minut

CZYTAJ DALEJ

Fot. Z perspektywy kominów