Jeżeli dorabiałeś w ubiegłym roku do wcześniejszej emerytury lub do renty, to masz jeszcze kilka dni na poinformowanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o dodatkowych przychodach.
Osoby pobierające wcześniejsze emerytury oraz renciści powinni pamiętać o ograniczeniach w dorabianiu. Jeśli przekroczą limit dodatkowych przychodów, ZUS musi ich świadczenie okresowo zmniejszyć lub zawiesić jego wypłatę. Pierwsza kwota graniczna to 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w kraju. Gdy dodatkowe zarobki emeryta lub rencisty nie przewyższają tej kwoty, to z emeryturą lub rentą nic się nie dzieje. Jeśli przekroczą limit, świadczenie jest zmniejszane. Jest też drugi próg – 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Po jego przekroczeniu emerytura lub renta za dany miesiąc nie przysługuje.
Do końca lutego trzeba dostarczyć do ZUS zaświadczenia o przychodach osiągniętych w ubiegłym roku. Takie dokumenty wystawiają zakłady pracy. Emeryci i renciści, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą, piszą oświadczenie samodzielnie. W ich przypadku za przychód uznaje się deklarowaną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne.
– Są też tacy świadczeniobiorcy, którzy mogą dorabiać bez ograniczeń. Oni nie muszą informować ZUS o przychodach. To emeryci, którzy ukończyli powszechny wiek emerytalny. Limit nie obowiązuje też niektórych rencistów. Chodzi o osoby, które pobierają renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy pozostaje w związku ze służbą wojskową, oraz renty rodzinne przysługujące po uprawnionych do tych świadczeń – informuje Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS.