Już niebawem na deskach płockiego Teatru wystąpią znani płocczanie, politycy, ludzie kultury, dziennikarze i wiele innych osobistości życia publicznego. Tym razem wcielą się w role obsługi i pasażerów ogromnego statku. Mowa oczywiście o czwartej odsłonie Szopki Noworocznej.
Przygotowania do charytatywnego spektaklu trwają pełną parą. Do przedstawienia bowiem zostało zaledwie 10 dni. Będzie można je zobaczyć już w sobotę 3 marca o godz. 19:00 w Teatrze Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku. Bilet wstępu stanowi cegiełka, którą można kupić w kasie teatru za 40 zł. Całkowity dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na leczenie Dawida, płocczanina, który w tej chwili znajduje się w śpiączce mechanicznej oraz rodziny z dzieckiem niepełnosprawnym, która otrzymała lokal do remontu. – Chcemy dofinansować ten remont – tak aby rodzina na święta Wielkiej Nocy wprowadziła się do wyremontowanego mieszkania – tłumaczy Piotr Nosarzewski, szef Fundacji Portal FM Pomagamy Dzieciom.
– Szopki noworoczne organizujemy od pięciu lat. W ubiegłym roku natłok obowiązków nie pozwolił nam na realizację przedsięwzięcia – mówi z kolei Elżbieta Gapińska, poseł oraz inicjatorka płockich spektakli charytatywnych. – Chcemy, jak zwykle, pokazać otaczającą nas rzeczywistość w krzywym zwierciadle. Na pewno będzie bardzo wesoło. A czy się będzie podobało? To już ocenią widzowie – dodaje.
Przypomnijmy. Pierwsza szopka noworoczna odbyła się w 2014 roku. Biorący udział w przedstawieniu wcielili się w role mieszkańców lasu. Następny spektakl zagrano w 2015 roku, a nosił tytuł „Jak Królewna Plocmeralda odziedziczyła Płockogród”. W 2016 roku scena teatru zamieniła się w studio telewizyjne. „Aktorzy” pokazali publiczności kulisy życia w telewizji. Oczywiście wszystko z humorem i dobrą satyrą. W tym roku nie będzie inaczej. Na prawie niezniszczalnym statku, zobaczyć będzie można 39 etiud, ukazujących otaczający nas świat na wesoło. Na pewno wiele osób, które zasiądą na widowni zaskoczy kilka płockich wątków, a także rola mechanika okrętowego, bałwana morskiego czy sprzątaczki pokładowej.
Spektakl, tradycyjnie już, reżyseruje Mariusz Pogonowski, który obok Radosława Lewandowskiego i Artura Jaroszewskiego, jest także współtwórcą scenariusza. Tegoroczna szopka zasługuje na szczególną uwagę ze względu na muzykę. Bez wątpienia będzie to ogromnym atutem. Na scenie bowiem zobaczymy sławnego płocczanina, muzyka i gitarzystę Krzysztofa Misiaka wraz z zespołem. Także – będzie się działo!
Tymczasem, przypomnijmy co działo się na scenie podczas szopki w 2016 roku, a wy koniecznie zaopatrzcie się w cegiełkę na tegoroczne przedstawienie. Zapewniam, będzie równie wesoło i… nieprzewidywalnie 😀
Fot. Jan Drzewiecki.