Czy starosta naprawi zlew? I kto zostanie „gwiazdą”? [FOTO]

Będą „Łajzy”, „Angielskie śniadanie”, „Super niania”, „Familiada” czy „Jajecznica” i wiele, wiele innych scenek, które rozbawią was do łez. Za wiele zdradzić nie możemy. Napiszemy jedynie, że jeśli ktoś przyjdzie w niedzielę do Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego, uśmieje się. To jest pewne. 

A już na pewno zaskoczą was role, w które wcielą się znani politycy, prezesi firm, dyrektorzy płockich instytucji czy dziennikarze. Przygotowania do trzeciej edycji Szopki Noworocznej trwają. Dziś, podczas kolejnego dnia prób do przedstawienia, nie tylko obecni „aktorzy” śmiali się do łez ale chyba nawet sama scena. Bo jak się widzi, że bardzo znany w Płocku policjant, droczy się z sąsiadkami (również znane postacie z życia publicznego w naszym mieście) o…? A no właśnie, zdradzić nie możemy, uwierzcie łzy ze śmiechu płyną same.

Jedna z dziennikarek, która również gra rolę w sztuce, starała się nakręcać filmik z kolejnej scenki. W pewnym momencie opadły jej ręce. – No nie mogę na was patrzeć, jak się tak wydzieracie – śmiała się głośno. Autorem tych niebywale śmiesznych scen jest Mariusz Pogonowski, który również reżyseruje przedstawienie oraz znany z poczucia humoru Radosław Lewandowski. Po prostu – nie możecie tego przegapić.

„Aktorzy”, którzy grali w dwóch poprzednich szopkach, jednogłośnie orzekli, że tak wesoło jeszcze nie było.

Bilety-cegiełki są do nabycia w kasie płockiego teatru jedynie po 50 zł. Dochód w całości przeznaczony jest dla dwóch bardzo chorych dziewcząt. Także, jeżeli jeszcze nie kupiliście biletu, zapewniam – warto! Wieczór będzie wyborny – szczytny cel, świetna zabawa i super towarzystwo. Zaczynamy odliczanie…do niedzieli 21 lutego, godzina 19.

Jak widzicie gorączka przygotowań trwa, a to wszystko dla Was 🙂