– Spotykamy się, by powiedzieć o sytuacji, która może dotknąć nasz miejski szpital – w ten sposób prezydent Andrzej Nowakowski powitał dziennikarzy we wtorek na konferencji prasowej. – Przed nami kolejna reforma, którą rząd przygotował Polakom, reforma służby zdrowia – kontynuował.
Nie ma jeszcze wyników finansowych działania PZOZ za ubiegły rok, ale wstępne podliczenia mówią, że rok 2016 był bardzo dobrym czasem dla spółki. Prezydent Płocka zapowiedział, że obecny nie będzie już taki, ponieważ NFZ obniżył poziom finansowania świadczeń ortopedycznych i neonatologicznych, a także ryczałt za prowadzenie izby przyjęć.
Łącznie wynik finansowy PZOZ za 2017 rok może być gorszy o ok. trzy mln zł. – Musimy zapewnić bezpieczeństwo płocczanom i musimy znaleźć te pieniądze w budżecie miasta – tłumaczył prezydent.
Jest jeszcze gorsza informacja, związana z reformą służby zdrowia, która ma wejść w życie w październiku. Problem polega na tym, że z sześciu oddziałów Szpitala św. Trójcy cztery kwalifikują się do „sieci szpitali”, a dwa – ortopedia i chirurgia – już nie. Jeśli nie zdobędą ona kontraktów, a może się to zdarzyć, ponieważ NFZ zapowiedział obniżenie środków kontraktowych – oddziały trzeba będzie zamknąć.
– Moim obowiązkiem jest dziś działać w celu utrzymania bazy i potencjału, jaki przez lata budowaliśmy – dodał prezydent. – Jestem już po spotkaniu z wybranymi parlamentarzystami, na najbliższy poniedziałek zaprosiłem na spotkanie wszystkich. By głosując nad reformą mieli świadomość, jak negatywny wpływ może mieć wprowadzenie w życie reformy służby zdrowia w tym kształcie – uzupełniał.
– Zaczęliśmy nierówny bój i jesteśmy postawieni pod ścianą – mówiła z kolei Dorota Gałczyńska-Zych, przewodnicząca Rady Nadzorczej PZOZ. – Gdybyśmy mieli np. dwuletnie kontrakty, mielibyśmy czas na przygotowanie się do zmian i adaptację do nowej sytuacji. Moim zdaniem nie ma powodu, dla którego w przygotowywanych zmianach nie wprowadzić poprawki, która uratowałaby oddziały płockiego szpitala – dodawała.
Więcej o reformie służby zdrowia i jej skutkach dla płocczan można przeczytać na blogu prezydenta miasta Płocka.
Źródło: UMP.