Cisza wyborcza. W Płocku doszło do incydentu. Policja będzie prowadzić czynności wyjaśniające

Do Komendy Miejskiej Policji w Płocku wpłynęło w sobotę zawiadomienie o naruszeniu ciszy wyborczej polegającym na promowaniu jednego z kandydatów na prezydenta RP podczas audycji radiowej. W sprawie podjęte zostaną czynności wyjaśniające – podała policja.

Zawiadomienie, jakie wpłynęło w sobotę dotyczy naruszenia art. 498 Kodeksu wyborczego, odnoszącego się do agitacji po zakończeniu kampanii wyborczej, w trakcie ciszy wyborczej – poinformowała mł. asp. Marta Lewandowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Jak wyjaśniła, chodzi o naruszenie „polegające na promowaniu jednego z kandydatów na prezydenta przez radio”. Dodała, iż zgłoszenie dotyczy porannej audycji w jednej z lokalnych rozgłośni. – W związku z tym zawiadomieniem policjanci będą prowadzić czynności wyjaśniające – zaznaczyła Lewandowska.

– Dotąd w całym kraju odnotowaliśmy pojedyncze przypadki łamania ciszy wyborczej. Dotyczyły głównie zrywania plakatów oraz zaklejania twarzy kandydatów na prezydenta – powiedziała st. asp. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji. Przypomniała, że złamanie ciszy wyborczej jest wykroczeniem, za które może grozić grzywna, od 20 do 5 tys. zł.

„Zakaz agitacji wyborczej – nie można prowadzić agitacji wyborczej, nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, rozpowszechniać materiałów wyborczych. Dotyczy to również internetu. Przebywając w lokalu wyborczym zabrania się również m. in. eksponowania napisów, znaków oraz symboli kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi. Za złamanie zakazu agitacji grozi kara grzywny”. Nie można publikować sondaży wyborczych, czy przewidywań wyniku głosowania. Tu również jest mowa o karze grzywny i to ogromnej wysokości: od pięciuset tysięcy do miliona złotych – wymienia Państwowa Komisja Wyborcza.

Materiały wyborcze zamieszczone przed zakończeniem kampanii wyborczej nie muszą być usuwane z przestrzeni publicznej na czas ciszy wyborczej. Nie wolno ich modyfikować ani przemieszczać, ponieważ może to zostać uznane za czynne prowadzenie agitacji wyborczej – wyjaśnia PKW.

Źródło: PAP.