Pomimo tego, że wybory samorządowe odbędą się dopiero ( chociaż może bardziej pasowałoby słowo – już ) za rok płocka „Gazeta Wyborcza” pokusiła się o sondaż. Jego wyniki ukazały się w papierowym, piątkowym wydaniu „Gazety”, można je również znaleźć na stronie internetowej plock.wyborcza.pl.
I chociaż żadna z partii oficjalnie nie podała swojego kandydata na prezydenta, to jednak o nazwiskach, na które można było zagłosować w sondażu, mówi się nieoficjalnie w tzw. kuluarach. Z sześciu potencjalnych kandydatów, jedynie obecny prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, otwarcie przyznaje, że ponownie stanie w wyścigu do prezydenckiego fotela. Przypomnijmy. Obecny prezydent miasta ma za sobą dwukrotnie wygrane wybory w naszym mieście.
– Sondaż na zlecenie „Gazety Wyborczej” przeprowadziła firma Kantar. Pytała płocczan, komu oddaliby swój głos – czytamy w artykule Anny Lewandowskiej i Joanny Tybury – dziennikarek płockiej „Gazety Wyborczej”.
Oto nazwiska potencjalnych kandydatów, na których płocczanie głosowali w sondażu:
– Andrzej Nowakowski – Platforma Obywatelska
– Wioletta Kulpa – Prawo i Sprawiedliwość
– Maciej Dąbrowski – Kukiz’15
– Litosława Koper – Sojusz Lewicy Demokratycznej
– Tomasz Kominek – Polskie Stronnictwo Ludowe
– Bartosz Leszczyński – .Nowoczesna
Według sondażu 52 proc. płocczan oddałoby swój głos na obecnego prezydenta miasta, czyli Andrzeja Nowakowskiego. 17 proc. zagłosowałoby na Wiolettę Kulpę, 6 proc. na Macieja Dąbrowskiego, 5 proc. na Litosławę Koper, 4 proc. na Tomasza Kominka, 2 proc. na Bartosza Leszczyńskiego. Ciekawą cyfrą w infografice, którą znajdujemy w „Gazecie” jest liczba 14 proc. – to osoby, które nie wiedziały na kogo mogłyby zagłosować lub… odmówiły odpowiedzi. Są to wyniki z podstawowego sondażu. Do artykułu dołączona jest także ciekawa infografika, w której znajduje się mnóstwo innych informacji związanych z wyborami prezydenta w naszym mieście.
Zarówno strona z wynikami, jak i zdjęcie papierowego wydania szybko znalazło się na facebookowych profilach wielu osób. Oczywiście nie brakuje tam komentarzy zarówno bardzo krytycznych, jak i tych żartobliwych czy popierających wyniki. Póki co, przed potencjalnymi kandydatami na urząd prezydenta Płocka ciężka praca, bo jak czytamy w jedyny z komentarzy – „sondaże mają to do siebie, że to tylko sondaże„.
Jednak ze wstępnych wyników – na rok przed wyborami – można wnioskować, że każdemu kto zdecyduje się na start, ciężko będzie przebić się poprzez osiągnięcia obecnego prezydenta naszego miasta.
Źródło sondażowe: „Gazeta Wyborcza” Płock.