W minioną sobotę zostało znalezione ciało mężczyzny w mieszkaniu wikariusza z parafii w Drobinie. Materiały dotyczące tej sprawy policja przekazała już prokuraturze z Sierpca.
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, zmarły to 29-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. W ten wtorek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku prokurator Bartosz Maliszewski przekazał PAP, że zapadła już decyzja w sprawie wszczęcia śledztwa (już wcześniej uprzedzał, że może chodzić o art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci, co jest standardową procedurą na wstępnym etapie tego typu postępowań w przypadku nagłych zgonów).
– Na ciele mężczyzny nie znaleziono żadnych zewnętrznych śladów, wskazujących, że mogą one mieć związek ze śmiercią – podkreślił Maliszewski.
W związku z tą sprawą nikt nie został zatrzymany.
Przypomnijmy, że rzecznika prasowa Kurii Diecezjalnej Płockiej Elżbieta Grzybowska w pierwszym komunikacie napisała, że w związku ze znalezieniem ciała mężczyzny na terenie plebanii zawieszony w swoich obowiązkach został tamtejszy wikariusz, który „otrzymał polecenie opuszczenia parafii i zamieszkania poza nią, do czasu wyjaśnienia sprawy”.
„Kroki zmierzające do wyjaśnienia tej dramatycznej sytuacji” podjął również biskup płocki Szymon Stułkowski, który natychmiast po otrzymaniu informacji z parafii udał się do Drobina.
W poniedziałek w drugim komunikacie dodano, że „w związku z tragicznym wydarzeniem w parafii Drobin w dniu 7 września 2024 r., zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, biskup płocki powołał zespół ds. wyjaśnienia sprawy”.
– Celem pracy zespołu jest zbadanie faktów i okoliczności, sporządzenie dokumentacji, a w konsekwencji przekazanie jej do Stolicy Apostolskiej. Duchowny został usunięty z funkcji wikariusza i opuścił parafię. Potwierdzamy, że współpracujemy z organami państwowymi. Rodzinie zmarłego przekazujemy wyrazy współczucia – czytamy na stronie diecezji.