– Dzięki szybkiej reakcji pracowników budowy nabrzeża wiślanego udało się uratować 40-letnią kobietę przed samobójstwem. Płocczanka chciała wskoczyć do Wisły. Od rzeki dzielił ją niecały metr nabrzeża – informuje Jolanta Głowacka, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Płocku.
Zgłoszenie o osobie chcącej popełnić samobójstwo wpłynęło do dyżurnego Straży Miejskiej na numer alarmowy kilka minut po 9.00. Na miejsce zdarzenia wysłany został najbliżej znajdujący się patrol. Na miejscu strażnicy zastali trzech mężczyzn, którzy trzymali kobietę uniemożliwiając jej zbliżenie się do rzeki. Od razu zabrano kobietę do radiowozu, zaczęto z nią rozmawiać, uspokajać. Na miejsce zdarzenia wezwano również patrol policji – relacjonuje.
Jak się okazało, kobieta próbowała się zabić z powodu problemów rodzinnych. W momencie podjęcia próby samobójczej była pod wpływem alkoholu. Kobietę przekazano pod opiekę rodzinie. Niestety z tego co kobieta mówiła strażnikom, to nie była jej pierwsza próba samobójcza.