Jednym z wydarzeń upamiętniających 100. rocznicę bohaterskiej obrony Płocka 1920 r. przed bolszewikami był Capstrzyk Harcerski. Krzyż harcerski, przy którym odbył się capstrzyk, robił wrażenie. Był przepięknie oświetlony i widoczny z daleka, jakby oddawał hołd tym, którzy polegli sto lat temu i tym, którzy pielęgnują pamięć o nich.
– Zależało nam na tym, żeby Capstrzyk Harcerski w 100. rocznicę obrony Płocka miał szczególny wymiar – mówi nam Joanna Banasiak, dyrektor Książnicy Płockiej, a także harcerka. – Inicjatorem podświetlenia była Komenda Hufca ZHP PŁOCK im. Obrońców Płocka 1920 roku – podkreśla. Dodaje, że podświetlenie po obchodach zdemontowano. – Są jednak plany, by pojawiało się dla zaakcentowania ważnych wydarzeń, rocznic – wyjaśnia Joanna Banasiak.
W przededniu obchodów 100. rocznicy obrony Płocka, czyli w poniedziałek, 17 sierpnia, harcerze i płocczanie jak co roku spotkali się przy Bratniej Mogile na ul. Targowej. Wspólnie oddali hołd tym, którzy sto lat temu stanęli na barykadach, aby bronić przed bolszewikami nasze miasto i Polskę. – Dziękuję harcerzom za pielęgnowanie pamięci o bohaterach i organizację capstrzyku – słowa podziękowania w poście na Facebooku napisał Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
Fot. UMP i archiwum prywatne Joanny Banasiak.