Po ponad rocznej przerwie branża turystyczna z impetem wraca do normalności. Ostatnich kilkanaście miesięcy pandemii to czas obostrzeń i ograniczeń, skutecznie paraliżowało ruch turystyczny, również na Mazowszu. Czas to zmienić, do czego bardzo zachęcano dziś na urokliwych bulwarach wiślanych w Płocku.
– Cieszę się, że spotykamy się na nabrzeżu płockim, a nie w szpitalu – przywitał obecnych na konferencji prasowej marszałek Mazowsza, Adam Struzik. – To otwarcie sezonu turystycznego ma kilka znaczeń. Pierwsze to gospodarcze. Nawet do 5 proc. PKB Mazowsza pochodzi właśnie z wszystkich przedsiębiorstw związanych z turystyką. Co daje prawie 500 mld zł. Po drugie jest to olbrzymi sektor zatrudnienia. Po trzecie naród jest spragniony tego, aby po pandemii normalnie żyć – podkreślał.
– Mamy na Mazowszu setki miejsc niezwykle atrakcyjnych. Inwestowaliśmy w ich rozwój przez 20 lat środki unijne i własne – mówił marszałek. – Czas rozpocząć nowy sezon, mam nadzieję, że udany. Adam Struzik poprosił o wsparcie mediów i wspólne działanie na rzecz reaktywacji turystyki na Mazowszu.
Sytuacja pandemiczna sprawiła, że cała branża turystyczna w Polsce, a tym samym na Mazowszu, stanęła na przysłowiowej krawędzi. Liczby wiele wyjaśnią. – Rok temu w szczycie sezonu, czyli w lipcu, sierpniu i wrześniu Mazowsze odwiedziło aż o 54 proc. turystów mniej niż w analogicznym okresie w 2019 r. – tłumaczy Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. – Nasz region ma wiele do zaoferowania. Urzekające krajobrazy, wspaniałe zabytki, liczne szlaki piesze i rowerowe oraz świetną kuchnia – zachęca.
Do podróżowania po Mazowszu zaprasza również Izabela Stelmańska, zastępca dyrektora departamentu kultury, promocji i turystki urzędu marszałkowskiego. Jan Rzeszotarski, dyrektor Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu zaprosił na mnóstwo wydarzeń, które przygotowała instytucja, którą kieruje. – W sobotę, 19 czerwca, zostanie uruchomiony wiatrak Koźlak, który jest na terenie skansenu, ale nie działał – mówił Rzeszotarski. Jednym zdaniem, na mapie zwiedzania Mazowsza przybędzie kolejna atrakcja dla turystów. Do odwiedzania mazowieckiej ziemi zapraszali obecni także na konferencji: Leonard Sobieraj, dyrektor Muzeum Mazowieckiego w Płocku oraz Iwona Krajewska, prezes Płockiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.
Podczas konferencji prasowej zaprezentowane zostały po raz pierwszy dwie… niemapy. To ilustrowane kreatywne przewodniki po Mazowszu. Jeden skierowany do rodzin z dziećmi, a drugi przygotowany z myślą o seniorach. Nietypowe mapy zostały przygotowane przez kolektyw Mamy Projekt na zlecenie samorządu Mazowsza. Wydawnictwa będzie można znaleźć w mazowieckich instytucjach kultury. Dostępna jest również wersja online.
W nowych mazowieckich przewodnikach są pokazane nie tylko miejsca warte uwagi, ale też wyzwania, które podróżnicy mogą podjąć, wędrując po Mazowszu. – Przy ich pomocy można poznać kulturę Kurpiów, codzienność mazowieckiej wsi czy nauczyć się rozpoznawać świdermajery – mówi Marta Milewska. Dodaje, że niemapa to też propozycje dla smakoszy. – Sójki mazowieckie, fafernuchy czy rejbaki to lokalne przysmaki, których warto spróbować – zachęca. Podkreśla, że niemapa dla seniorów to z kolei przewodnik z wyraźną czcionką, dużymi ilustracjami czy numerami telefonów do miejsc wartych zobaczenia.
Warto dodać, że Samorząd Mazowsza dzięki wsparciu z UE w ubiegłym roku przekazał ponad 110 mln zł w formie dotacji oraz 80 mln zł w postaci pożyczek obrotowych dla firm związanych z branżą turystyczną i usługową. Obecnie wspiera całą branżę, zachęcając do podróżowania i poznawania Mazowsza.
Fot. Dariusz Ossowski