Bramkarz(e) stopniowo w górę

W kadrze jest ich czterech, ale szanse gry jak na razie dostał tylko jeden. Trener Andrzej Krzyształowicz w wywiadzie dla oficjalnej strony Wisły Płock podkreślał, że dobry bramkarz musi wybronić 2-3 mecze w rundzie. Czy Seweryn Kiełpin jest zatem dobrym bramkarzem?

Po 20. kolejkach z miejsca można powiedzieć, że na pewno solidnym. Nafciarze postawie Seweryna z pewnością zawdzięczają komplet punktów z Pogonią Szczecin, kiedy to w kilku sytuacjach na początku drugiej połowy ratował kolegów przed stratą gola. Ponadto, Kiełpin bardzo dobrze bronił jeszcze chociażby przy Łazienkowskiej, w Krakowie czy Gdańsku, ale postawionego przez swojego szefa zadania nie wykonał. Nie oznacza to jednak, że grał źle.

Seweryn Kiełpin jak na razie wychodził w podstawowym składzie we wszystkich ligowych meczach, a jego pozycją nie zachwiała nawet wpadka w meczu z Górnikiem Łęczna. Była chwila wyciszenia, ogromne wsparcie z trybun i obeszło się bez meczu na ławce. W Poznaniu co prawda nie mógł się zbytnio zrehabilitować, bo Wiślacy zagrali najgorszy mecz w sezonie, ale potem wrócił na swój poziom i nie można mieć do niego większych zastrzeżeń.

W 20. meczach Wisła Płock straciła 27 bramek (w poprzednim sezonie Kiełpin puścił 26 bramek w… 31 meczach), blisko średniej ligowej. Najlepszy pod tym względem jest Lech Poznań (19), a najgorsza Korona Kielce (38). Pamiętajmy, że stracone bramki to zawsze wypadkowa gry defensywnej całego zespołu, a bramkarz jest tutaj po prostu ostatnim ogniwem i często jedyne co może zrobić, to wyjąć piłkę z siatki. A akurat Nafciarze pozwolili rywalom oddać aż 102 celne strzały.

CZYTAJ DALEJ

Fot. Z perspektywy kominów