Na pytanie czy wystartuje w wyborach na prezydenta miasta nie mówi tak, ale nie mówi też nie. Rozmowę o problemach Płocka planuje za trzy miesiące, po tym jak powstanie mapa wyzwań. W wyborach samorządowych w 2018 roku liczy na sześć mandatów w radzie miasta. Bartosz Leszczyński – nowy przewodniczący płockiego koła partii Ryszarda Petru – spotkał się dziś z dziennikarzami, by opowiedzieć o planach na najbliższe tygodnie.
Przypomnijmy, w piątkowy wieczór płockie koło Nowoczesnej wybrało nowego przewodniczącego. Małgorzatę Kamińską zastąpił Bartosz Leszczyński – znany w kręgach kibiców szczypiorniaka – międzynarodowy sędzia piłki ręcznej. Jak sam o sobie powiedział podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami lokalnych mediów, polityką interesuje się od wielu lat, a sytuacja, która ma miejsce zarówno w kraju jak i w naszym mieście zmotywowała go do tego, by się w nią zaangażować.
Jak dodawał wybrał Nowoczesną, ponieważ jego zdaniem jest to partia przychylnie nastawiona do przedsiębiorców, która daje wiele możliwości młodym, a przy tym nie dyskryminuje starszych. To tyle teorii. A co płockie koło pod wodzą Leszczyńskiego ma zamiar robić w praktyce? Na początek, na podstawie rozmów z płocczanami, stworzyć mapę wyzwań na najbliższe wybory samorządowe, które odbędą się w 2018 roku. Taki katalog problemów miasta ma powstać w przeciągu najbliższych trzech miesięcy. Już teraz nowy przewodniczący zaprasza na rozmowę o problemach na styczeń.
A co przez te trzy miesiące? Płocka Nowoczesna planuje wystąpienia na sesjach rady miasta. Jeszcze w tym miesiącu planuje złożyć obywatelski projekt dotyczący finansowania procedury zapłodnienia in vitro.
– Podpisy pod inicjatywą zostały już zebrane. Teraz trwa ich weryfikacja – informował Bartosz Leszczyński. – Mam nadzieję, że zdążymy ze złożeniem projektu do wrześniowej sesji rady miasta – dodawał.
Zapytaliśmy nowego szefa płockiego koła partii Ryszarda Petru czy proponuje obecnym radnym, reprezentującym inne ugrupowania w radzie miasta, przejście do Nowoczesnej. Taka sytuacja miała miejsce w kwietniu tego roku we Wrocławiu. Wówczas sześciu radnych Platformy Obywatelskiej przeszło do Nowoczesnej.
– Każda partia ma swoje przekonania. Nasza charakteryzuje się tym, że nasi ludzie są spełnieni zawodowo. Idą do polityki po to, żeby coś zrobić, a nie po to by w niej być. Zapraszam młode osoby z pomysłami do nas – odpowiedział Bartosz Leszczyński, dodając, że nie prowadzi takich rozmów z miejskimi radnymi. Jak jednak zapewniał jest gotów rozmawiać ze wszystkimi.
Na nasze pytanie czy wystartuje w wyborach na prezydenta miasta odpowiedział, że na ten temat nie było jeszcze rozmowy w kole. – Nowoczesna wystawi najlepszego kandydata na prezydenta miasta Płocka. Na ten moment nie wiemy jeszcze kto nim będzie – odpowiadał wymijająco Leszczyński.
Nowo wybrany przewodniczący przyznał natomiast, że w radzie miasta liczy na pięć czy sześć mandatów.