Policjanci wpadli na ślad zaginionego dzieła sztuki na początku lipca. Trop wpierw wiódł do Gniezna, następnie do Płocka…
Do odzyskania starty doprowadzili policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Poznaniu. Do ich zdań należy m.in. monitoring różnego rodzaju portali i grup aukcyjnych, aby sprawdzić czy są tam wystawiane do sprzedaży przedmioty zakazane przez prawo bądź zabytki utracone w wyniku wojennej zawieruchy. Jednym z takich zaginionych dzieł był obraz autorstwa malarza Kajetana Stefanowicza „Śmierć Ułana”, który przed wybuchem II wojny światowej należał do zbiorów Zamku Królewskiego na Wawelu.
Pierwszy trop wiódł do Gniezna. Właśnie tam miała mieszkać osoba, która wystawiła w Internecie zaginiony podczas wojny obraz. – Na miejscu okazało się, że trafili do mieszkania kolekcjonera staroci. Gnieźnianin powiedział policjantom, że w kwietniu tego roku skontaktował się z nim mężczyzna z Płocka, który chciał sprzedać różnego rodzaju medale i inne starocie. Mieszkaniec Gniezna pojechał do Płocka i kupił te przedmioty. Sprzedający próbował również zainteresować swojego kupca obrazem, ale ten nie był nim zainteresowany. Zgodził się jednak zrobić zdjęcia i wystawić je w Internecie – opisują w poznańskiej komendzie.
W Płocku kryminalni odnaleźli posiadacza zaginionego obrazu. Ten z kolei tłumaczył się, że obraz otrzymał jako podziękowanie od emerytowanego żołnierza Ludowego Wojska Polskiego, którym się opiekował.
Policjanci zabezpieczyli eksponat i przekazali go kuratorce z Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu. Po badaniach muzeum potwierdziło autentyczność akwareli, która znowu wzbogaci zbiory muzeum.
Cenna akwarela
Akwarela pochodzi z kolekcji Jerzego hr. Mycielskiego, historyka i kolekcjonera, ofiarodawcy zbiorów wawelskich. Autor, Kajetan Stefanowicz, był ułanem Legionów Polskich, który w roku 1920 zginął w wojnie polsko-bolszewickiej. Według pracowników Muzeum Zamku Królewskiego na Wawelu, dodają policjanci, akwarela jest cenna ze względu na swoje walory artystyczne i wartość historyczną.