Taka zasada może wejść w życie, jeśli radni podczas najbliższych obrad, które odbędą się we wtorek 27 stycznia, zagłosują za zmianą uchwały z 2007 roku.
Obecnie każdy właściciel psa musi co roku, za swojego czworonoga, wnosić opłatę na konto urzędu miasta w wysokości 30 zł. Jeśli jesteśmy posiadaczami więcej niż jednego pupila, za każdego następnego płacimy 15 zł. Potocznie opłatę tę nazywamy „podatkiem od psa”. Zapewne dlatego, iż jeszcze niedawno taki podatek rzeczywiście obowiązywał. Został zniesiony dokładnie z dniem 1 stycznia 2008, a w jego miejsce pojawiły się opłaty od posiadania psów, których wysokość zależy od miasta czy gminy.
Na ten moment od tej opłaty są zwolnione między innymi osoby niepełnosprawne czy po 65 roku życia, prowadzące samodzielnie gospodarstwo domowe. Do tej grupy, po styczniowej sesji rady miasta mogą dołączyć właściciele czworonogów, którzy swego pupila wzięli ze schroniska. We wtorek bowiem radni pochylą się nad projektem uchwały zmieniającej zapisy dotyczące opłat lokalnych z 2007 roku. Projekt ten jest odpowiedzią na inicjatywę mieszkańca Płocka, który propozycję wprowadzenia takiej zmiany w naszym mieście złożył na tablicy prezydenta Andrzeja Nowakowskiego na Facebooku. Do tego wniosku dołączył radny Michał Sosnowski, który w tej sprawie złożył interpelację. – Osoby, które decydują się na adopcję psa ze schroniska biorą na siebie koszty związane z opieką nad nim, które normalnie musiałoby ponieść miasto. W związku z tym bezzasadnym wydaje się nakładanie na te osoby dodatkowej opłaty. Ponadto, zniesienie tej opłaty zachęci płocczan do adoptowania psów ze schroniska, co niewątpliwie jest pozytywnym zjawiskiem – czytamy we wniosku radnego.
Teraz decyzja należy do płockich rajców.
Joanna Tybura