Dobra wiadomość dla płocczan – skończą się podtopienia w centrum po większych ulewach. Dziś podpisano umowę na budowę oczyszczalni wód opadowych z wylotem zbiorczym do rzeki Brzeźnicy.
– Przez ostatnie lata realizacja projektu jakim jest rozdział kanalizacji ogólnospławnej na deszczową i sanitarną, z powodu braku środków, była odkładana. Dziś to co wydawało się niemożliwe staje się faktem – zaczął prezydent Andrzej Nowakowski w trakcie wtorkowej konferencji prasowej, na której zarząd Wodociągów Płockich oraz zarząd firmy Instal Warszawa, będący wykonawcą inwestycji, podpisali umowę na budowę oczyszczalni wód opadowych z wylotem zbiorczym do rzeki Brzeźnicy.
– Zgodnie z dzisiaj obowiązującymi przepisami wody opadowe, po wyłączeniu ich z systemu ogólnospławnego, nie mogą trafić bezpośrednio do rzeki tylko muszą być oczyszczone. Dzięki oczyszczalni wody trafią najpierw do Brzeźnicy, a następnie do Wisły. Jest to bardzo istotna sprawa dla mieszkańców, stanowiąca krok ku dbałości o środowisko. W końcu wody Wisły trafiają do Bałtyku – tłumaczył prezes Wodociągów Płockich, Marek Naworski. – Po zrealizowaniu tego projektu, a nawet już w trakcie, ale w późniejszym jego etapie, na poszczególnych ulicach zniknie problem rozlewisk – dodał, po czym wyjaśniał, że obecny system jaki działa w śródmieściu został wybudowany kilkadziesiąt lat temu. W tym czasie miasto się rozbudowywało, stawiano następne budynki mieszkalne, utwardzano coraz większe powierzchnie, czego efektem było coraz szybsze zapełnianie systemu kanalizacji. – To nie jest tak, jak niejednokrotnie słyszeliśmy, że system jest niedrożny. System jest drożny, ale musi minąć trochę czasu, zanim wody po dużych ulewach spłyną – tłumaczył prezes Naworski.
Inwestycja ma być gotowa w 2015 roku.
Prezydent Nowakowski dodał jeszcze, że już po wybudowaniu kolektorów czy kanałów, mieszkańcy doczekają się odbudowy ulic, których remonty były odkładane ze względu na realizację inwestycji polegającej na rozdziale kanalizacji.