Po raz pierwszy w sezonie 2014/2015 piłkarze nożni Wisły zaprezentują się przed własną publicznością w niedzielę, 10 sierpnia o 12.15. Rywalem płocczan w meczu, który pokaże na żywo telewizja Orange sport, będzie Pogoń Siedlce.
Podczas przygotowań do rozgrywek płocczanie rozbili Bytovię w meczu kontrolnym 3:0. Przed inauguracyjnym meczem w Bytowie nie brakowało więc optymistów przekonanych, że wynik meczu może być tylko jeden. Niestety, marzenia – nie po raz pierwszy – rozminęły się z rzeczywistością.
Wisła w Bytowie dwukrotnie, po strzałach Krzysztofa Janusa i Filipa Burkhardta, obejmowała prowadzenie. I dwukrotnie pozwalała miejscowym doprowadzić do wyrównania. Jakby tego było mało, to do Bytovii należało ostatnie słowo i dzięki temu po końcowym gwizdku sędziego ekipa prowadzona przez trenera Pawła Janasa cieszyć się mogła z tyleż niespodziewanego, co zasłużonego zwycięstwa.
Tymczasem siedlecka Pogoń w pierwszej kolejce nowego sezonu bez większych problemów rozprawiła się z Chojniczanką Chojnice 4:1 dzięki dwóm bramkom Krystiana Wójcika oraz trafieniom Tomasza Lewandowskiego i Daniela Ciechańskiego. Godny podkreślenia jest fakt, że bramka na 1:0 padła w ostatniej minucie pierwszej, a na 4:1 w ostatniej minucie drugiej części gry.
Wisła musi więc w konfrontacji z Pogonią być skoncentrowana od początku do końca meczu. Musi przede wszystkim poprawić swoja grę defensywną, bo liczba bramek zdobytych tydzień temu przez siedlczan i straconych przez płocczan zdecydowanie przemawia na korzyść tych pierwszych.