Prezydent Bronisław Komorowski podczas swojego pobytu w Płocku przyznał, że nasze miasto mogłoby zostać stolicą województwa mazowieckiego, o ile Warszawa zostałaby wyodrębniona z niego jako obszar metropolitalny.
Prezydencka deklaracja w tej sprawie padła podczas spotkania z uczniami Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Stanisława Małachowskiego. Od wizyty w najstarszej polskiej szkole średniej prezydent Bronisław Komorowski rozpoczął swoją trzygodzinną wizytę w Płocku, związaną z 25-leciem odrodzenia samorządności w Polsce.
Młodzi ludzie pytali o kadencyjność władz samorządowych (prezydent zgodził się, że powinna ona obowiązywać), o możliwość rozpoczęcia w lokalnych władzach kariery politycznej, którą później można by było kontynuować w Parlamencie. – Teraz ta proporcja nieco się odwróciła, ale zdarzało się, że w ławach sejmowych zasiadało 70 procent ludzi, którzy zaczynali od samorządów – przyznał Bronisław Komorowski, który wielokrotnie podkreślał, że idąc do urny wyborczej, należy dokonywać mądrych i rozważnych wyborów.
Po zakończeniu spotkania z młodzieżą prezydent RP Bronisław Komorowski wraz z prezydentem Płocka Andrzejem Nowakowskim odsłonili tablicę upamiętniającą Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego po wojnie niekomunistycznego premiera. Wraz z Bronisławem Komorowskim i Andrzejem Nowakowskim tablicę odsłonili Waldemar Hinc i Tadeusz Zbrzezny – koledzy Tadeusza Mazowieckiego z Małachowianki z rocznika 1946.
– Tadeusz Mazowiecki nie doczekał się jeszcze swojego pomnika, ale jego wielkim pomnikiem jest współczesna Polska – mówił prezydent Bronisław Komorowski. – Trudno wyobrazić sobie bez niego wszystkie zmiany, jakie po 1989 roku dokonały się w naszym kraju.
Kolejnym punktem prezydenckiej wizyty w Płocku było spotkanie z samorządowcami z naszego miasta i powiatu. Wśród gości zaproszonych do ratuszowej auli znaleźli się zarówno obecni, jak i byli samorządowcy. Między innymi byli prezydenci Płocka Dariusz Krajowski-Kukiel i Wojciech Hetkowski.
Andrzej Nowakowski wspomniał wielowiekową historię naszego miasta, podkreślając jego znaczenie dla Polski. Podkreślił jednocześnie, jak wielkie przemiany dokonały się w Płocku i jego okolicy w ciągu ostatnich 25 lat. Bronisław Komorowski przyznał, że jako miejsce urodzenia Tadeusza Mazowieckiego Płock idealnie nadaje się na miejsce rozpoczęcia Roku Samorządności. – To właśnie pierwszy po wojnie niekomunistyczny premier miał odwagę doprowadzenia do decentralizacji władzy – przyznał prezydent RP. – Nie stało się to jednak od razu. Trzeba było wielu dyskusji, aby przekonać się, że samorząd lokalny nie musi prowadzić do chaosu, jak twierdzili niektórzy.
Bronisław Komorowski zakończył swój pobyt w naszym mieście spotkaniem z władzami Towarzystwa Naukowego Płockiego, którym przekazał swoje rodzinne pamiątki. Pradziad prezydenta studiował wraz z Ludwikiem Krzywickim, słynnym płocczaninem, który odwiedził majątek Komorowskich na Litwie, prowadząc tam wykopaliska, których owocem była publikacja „Grodziska górno-litewskie”, przekazana władzom TNP przez Bronisława Komorowskiego.