Policyjne kampanie, które ostrzegają przed oszustami, historie kradzieży opisywane i nagłaśniane przez media – to wszystko trwa od kilku lat i jak się okazuje praktycznie nic nie daje. Nadal są jeszcze takie osoby, które skuszone przez złodziei szybkim zyskiem, instalują na swoich telefonach dziwne aplikacje, wchodzą w podsyłane linki, dając oszustom możliwość dostępu do swoich kont bankowych. Przekonał się o tym ostatnio mieszkaniec Płocka, który stracił niebagatelną kwotę prawie 500 tys. zł.
– Do płockich policjantów zgłosił się mężczyzna, który zainwestował swoje pieniądze w internetowe akcje. Mieszkaniec Płocka skuszony atrakcyjną ofertą inwestycji, postanowił rozmnożyć swoje oszczędności. Początkowo 56-latek, na stronie internetowej, obserwował jak jego zyski rosną. Była to oczywiście fałszywa strona internetowa. Następnie mężczyzna zainstalował na swoim telefonie i komputerze aplikację, dzięki której oszust uzyskał dostęp do jego konta bankowego – tłumaczy podkom. Monika Jakubowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Policjantka dodaje, że w wyniku oszustwa mężczyzna stracił prawie 500 tys. złotych.
Jakubowska wyjaśnia, że oszustwo inwestycyjne to jedna z najczęściej wykorzystywanych przez oszustów metod. Chcąc przyciągnąć uwagę użytkowników oferują bardzo wysokie zyski, bez ryzyka utraty pieniędzy.
Ignoruj wszelkiego typu reklamy oferujące bonusy pieniężne lub możliwość szybkiego zarobku. Jeżeli dostajesz możliwość szybkiego wzbogacenia się bez jakiegokolwiek ryzyka, pamiętaj, że jest to zazwyczaj próba oszustwa. Nie loguj się na niesprawdzonych platformach i nie instaluj na swoich urządzeniach aplikacji z niezaufanych źródeł – apeluje policjantka.