Charakterystyczny, trzypiętrowy budynek, w którego lustrzanych przeszkleniach można się przejrzeć, mieści się przy ul. Tumskiej 4. Po powstaniu okazałego gmachu dla Sądu Rejonowego znów opustoszał. Na szczęście to się wkrótce zmieni.
Biurowiec powstał na potrzeby PZU na podstawie projektu Janusza Łabuza. A tak tłumaczył ten projekt na łamach „Gazety Wyborczej”: „Moją przewodnią myślą było zaakcentowanie przebiegu dawnej fosy, która na lata wyhamowała zbudowanie czegokolwiek w tym miejscu. Ale nie mogłem przecież współcześnie zaprojektować XIX-wiecznej kamienicy. Jednak układ okien jest taki sam jak w tym starym budownictwie”.
W 2012 r. budynek przestał pełnić swoją pierwotną funkcję i został wystawiony na sprzedaż. Przy cenie wywoławczej wynoszącej 4 mln zł nie było zatrzęsienia chętnych. Toteż cena, kiedy już sprzedażą zajęła się agencja nieruchomości, niedługo później spadła do blisko 3 mln zł.
W 2016 r. znalazł się nowy nabywca. Został nim prywatny inwestor.
Skończyło się na tym, że do budynku „wprowadziły się” dwa wydziały płockiego Sądu Rejonowego – gospodarczy i wydziały pracy, nie zajmując jednak całej przestrzeni. Było tak aż do czasu budowy nowej siedziby dla sądu przy ul. Strzeleckiej.
Co będzie dalej z budynkiem?
Z wnętrza „Domu Słońca” zamierza skorzystać płocka filia zaocznej szkoły policealnej dla dorosłych „Pascal”, która dotychczas bazowała na przestrzeni budynku przy al. Jachowicza 40/18. I wciąż tak jest. Niemniej potwierdzili nam, że będzie zmiana i wkrótce jako nowy najemca rozgoszczą się w całym budynku.
– Przeprowadzka będzie stopniowa – mówi Katarzyna Kłodarska, sekretarz szkoły. – – Do końca lutego 2025 r. część zajęć będzie odbywała się jeszcze w budynku przy al. Jachowicza.
Sekretariat rozpocznie działanie w nowym miejscu 30 października.
W szkole przygotowują m.in. do zawodu higienistki bądź asystentki stomatologicznej, opiekuna medycznego, technika masażysty, florysty czy terapeuty zajęciowego. W swojej ofercie mają również kursy zawodowe np. konsultanta ds. dietetyki, rejestratorki medycznej lub pomocy nauczyciela przedszkola.
Fot. Karolina Burzyńska