Uszyte przez osadzonych maseczki miały zostać wykorzystane głównie w celu zaspokojenia wewnętrznych potrzeb służby więziennej – funkcjonariuszy i pracowników pracujących w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi. – Jednak kadra jednostki stara się dzielić i wspierać inne instytucje, które również potrzebują tego cennego dziś towaru – podkreśla mjr Marlena Kubera, rzecznik prasowy dyrektora Zakładu Karnego w Płocku.
Na początek akcja ruszyła dzięki osadzonym z Oddziału Zewnętrznego w Płońsku – otrzymali materiały, maszyny i przybory do szycia. Następnie do szycia maseczek przystąpili niektórzy więźniowie z Zakładu Karnego w Płocku. Wszystko w ramach programu readaptacji społecznej „Tarcza”.
– Program został zainicjowany przez kadrę penitencjarną płockiej jednostki – zaznacza mjr Marlena Kubera. – Maseczki są szyte głównie w celu zaspokojenia wewnętrznych potrzeb służby – dla funkcjonariuszy i pracowników pracujących w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi, aby mogli nosić maseczki w trakcie wykonywania czynności służbowych. Również osoby pozbawione wolności, jeżeli konieczne jest ich przemieszczenie, są wyposażane w maseczki ochronne. Potrzeby w tym zakresie są bardzo duże ze względu na konieczność działań profilaktycznych w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa, jednak kadra jednostki stara się dzielić i wspierać inne instytucje, które również potrzebują tego cennego dziś towaru.
Czytaj też: Praca za więziennymi murami. Mogą uszyć nawet kilkaset maseczek ochronnych dziennie
Decyzją Dyrektora Zakładu Karnego w Płocku ppłk. Konrada Guzanka służba udzieliła wsparcia kadrze z płockiej filii Mazowieckiego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy. – Jako kadra medyczna są narażeni na działanie wirusa. Zakład Karny w Płocku nie tylko znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodka, ale od dawna łączy nas współpraca w zakresie badań profilaktycznych dla funkcjonariuszy i pracowników – dodaje mjr Kubera. W ramach akcji pomocowej organizowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości i Służbę Więzienną Zakład Karny w Płocku 16 kwietnia przekazał MWOMP 300 sztuk maseczek uszytych przez osadzonych z Zakładu Karnego w Płocku i Oddziału Zewnętrznego w Płońsku.
W piątek podczas konferencji prasowej ministra sprawiedliwości poinformowano, że do tej pory – z powodu trwającej pandemii – w zakładach przywięziennych wyprodukowano milion maseczek ochronnych, które są wykorzystywane w „miejscach największej potrzeby, a także przez różne służby ratownicze i medyczne”. W akcję „Resort Sprawiedliwości pomaga” zaangażowano 83 zakłady karne na terenie kraju i bierze w niej udział ponad tysiąc więźniów. Według podanych informacji powstaje w ten sposób miesięcznie ponad milion maseczek, około 60 tys. fartuchów i kombinezonów, a także 120 tys. litrów płynów dezynfekujących. Produkcję na czas epidemii przestawiły największe przywięzienne zakłady pracy: IGB Mazovia, AGOT Łódź, SETAR Siedlce, RAKON Racibórz, PPO Strzelce Opolskie, PPO Sieradz. Maseczki, przyłbice, odzież ochronna i płyn dezynfekcyjny trafiają do szpitali, hospicjów, placówek medycznych, domów pomocy społecznej, domów dziecka, część jest rozdysponowana na potrzeby sądów, prokuratur, funkcjonariuszy Służby Więziennej i innych służb mundurowych.
W planie przekazywania środków ochrony na najbliższy okres z płockiego Zakładu Karnego uwzględniono Komendę Miejską Policji w Płocku, 6. Mazowiecką Brygadę Obrony Terytorialnej.