Wybory 2020. Sześcioro kandydatów. Polacy głowę państwa wybiorą 10 maja

W Dzienniku Ustaw opublikowano postanowienie marszałek Sejmu Elżbiety Witek o zarządzeniu wyborów prezydenckich. Polacy do urn pójdą w niedzielę 10 maja. I chociaż to dziś formalnie rusza kampania wyborcza kandydatów, to od kilku miesięcy znamy już pretendentów do fotela prezydenckiego. A kampania – tak naprawdę – trwa w najlepsze.

Kodeks wyborczy wyraźnie wskazuje, że komitety wyborcze mogą prowadzić agitację dopiero po zarejestrowaniu ich przez Państwową Komisję Wyborczą. Złożenie zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego kandydata na prezydenta, komitety mają czas do 16 marca. Po zarejestrowaniu komitetu można zacząć zbieranie podpisów poparcia dla kandydatów – musi ich być 100 tys. Komitety wyborcze, które zarejestrują kandydatów na prezydenta, otrzymają prawo do bezpłatnego czasu antenowego w publicznych mediach, czyli radiu i telewizji. Emisja materiałów wyborczych w bezpłatnym czasie antenowym rozpocznie się 25 kwietnia.

Kampania wyborcza zakończy się o północy w piątek, 8 maja. Do zakończenia głosowania w niedzielę 10 maja będzie obowiązywała cisza wyborcza. Głosowanie odbędzie się w godz. 7-21. W przypadku, gdy żaden z kandydatów nie otrzyma więcej niż połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.

Przypomnijmy. O fotel prezydenta, póki co, będzie ubiegało się sześciu kandydatów. Są to: Robert Biedroń, Krzysztof Bosak, Andrzej Duda, Szymon Hołownia, Małgorzata Kidawa-Błońska i Władysław Kosiniak-Kamysz.

Prezydent w Polsce wybierany jest na pięcioletnią kadencję. W naszym kraju obowiązuje dwukadencyjność w wyborach prezydenckich. Prezydentem może zostać polski obywatel, który najpóźniej w dniu wyborów kończy 35 lat. Po 1990 roku dwie kadencje funkcji głowy państwa pełnił Aleksander Kwaśniewski w latach 1995-2005. Kiedy obejmował urząd prezydenta RP miał 41 lat.