Wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę ośrodka radioterapii w Płocku wzbudziło ogromne zainteresowanie mieszkańców Płocka i powiatu płockiego. Jest to bowiem przełomowa chwila dla naszego miasta. Statystyki bowiem nas nie rozpieszczają, jeżeli chodzi o umieralność na nowotwory. Od lat przygląda się i śledzi statystyki przewodniczący Rady Miasta Płocka Artur Jaroszewski. Płocki radny wykazuje ogromną wiedzę w temacie, który dręczy mieszkańców.
Wczoraj przewodniczący również zabrał głos. Do płockich redakcji wysłał pismo, w którym zadaje kilka trudnych pytań. Radny stwierdza również gorzkie fakty, które świadczą o macoszym traktowaniu Płocka przez rządzących. Warto na pewno zagłębić się w lekturę, a na pytania odpowiedzieć sobie samemu. Na pewno zmuszają one do refleksji…
Pismo Artura Jaroszewskiego cytujemy w całości:
Po wielu latach starań 4 października 2019 roku na terenie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę Ośrodka Radioterapii. Tak jak wszyscy płocczanie cieszę się z tego powodu. Prywatny inwestor po kilku latach starań zaczyna budowę. Najprawdopodobniej za półtora roku ośrodek radioterapii zacznie w Płocku funkcjonować.
Ale trzeba przy tej okazji przypomnieć kilka faktów:
– Po pierwsze – nigdzie w Polsce Ośrodków Radioterapii nie budowały miasta czy powiaty. Wysokospecjalistyczne ośrodki lecznicze, a takim jest wyposażony w akceleratory i PET Ośrodek Radioterapii, powstają ze środków budżetu państwa (konkretnie Ministerstwa Zdrowia) przy zaangażowaniu budżetów sejmików. Inwestycje prywatne, takie jak Nu-Medu, należą do wyjątków.
– Po drugie – Płock należy do miast o najwyższej umieralności na nowotwory wśród miast na prawach powiatu. Gdy w 2014 roku opublikowałem smutne dla Płocka statystyki nowotworowe, spotkałem się z licznymi zarzutami (w tym instytucji centralnych i wojewódzkich) sugerującymi, że się mylę i niepotrzebnie straszę. Dzisiaj przyznają to jednak nawet specjalistyczne opracowania ekspertów.
Przy okazji rozpoczęcia tej wyczekiwanej od lat inwestycji, pozwolę sobie na zadanie kilku gorzkich pytań:
– Dlaczego do tej pory nie powstał w Płocku Ośrodek Radioterapii?
– Dlaczego uruchomiony rok temu za publiczne pieniądze Ośrodek Radioterapii w Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach powstał szybciej niż w Płocku?
– Jakimi kryteriami kierowano się, uznając, że wysokospecjalistyczne leczenie nowotworów w Siedlcach jest pilniejsze niż w Płocku? Dlaczego pilniejsza była budowa radioterapii za publiczne środki w Legnicy, Zielonej Górze, Gorzowie, Włocławku, Tarnowie czy Nowym Sączu? (W większości są to miasta mniejsze od Płocka i we wszystkich radioterapia powstała za publiczne pieniądze w publicznych szpitalach).
– Dlaczego Minister Zdrowia w trakcie kampanii wyborczej mówi, iż „Płock ma poziom umieralności na nowotwory zbliżony do okolicznych miast”?
– Czy Minister Zdrowia nie czytał opublikowanych w 2016 roku „Map potrzeb zdrowotnych w dziedzinie onkologii”, opracowanych na zlecenie Ministerstwa Zdrowia? To tam znajduje się fragment, który zacytuję: Nowotwory złośliwe ogółem najbardziej zagrażają życiu mieszkańców powiatu miasta Płock.
– Czy o ponadprzeciętnym zagrożeniu mieszkańców Płocka nowotworami wiedzieli od lat płoccy lekarze? W tym miejscu pragnę podziękować panu doktorowi Tadeuszowi Garlejowi (pośmiertnie) oraz panu doktorowi Waldemarowi Kujawie za ich samotną walkę.
– Co robiły z tym problemem przez lata urzędy, instytucje i organizacje, zajmujące się problematyką zdrowia?
– Czy przy takiej bierności ekspertów można się dziwić, że od przedstawicieli największej firmy przemysłowej w Płocku i największego emitenta zanieczyszczeń słyszeliśmy niejednokrotnie, że to nie oni są winni tylko płockie drukarnie?
– I na koniec – czy pewna firma, zamiast wydawać grube miliony np. na cykliczne przegrywanie Formuły 1 nie mogła za te same pieniądze wybudować Ośrodka Radioterapii w mieście, w którym zanieczyszcza powietrze od 50 lat?
Życzę wszystkim dużo zdrowia.
Artur Jaroszewski
Przewodniczący Rady Miasta Płocka
Polecamy: Dlaczego płocczanie umierają na raka? Artur Jaroszewski odpowiada…